Witam ! Mam problem z moim rometem, dwu biegowym , ponieważ nie działa kopniak ( jak by było wduszone sprzęgło ). Gdy nim porusze nic się nie dzieje, czasami tylko coś zgrzytnie jakby chciał załapać, ale wtedy albo nie idzie go kopnąć albo spowrotem chodzi jak na sprzęgle. Dodam że jak kopie wał sie nie obraca. Mam nowe sprzęgło ( to co w koszu sprzęgłowym ), tylko to nie po wymianie sprzęgła bo problem był już wcześniej. Prosze dajcie jakieś rady! Co robić !!!!
popusc linke od sprzegła.
wydaje mi sie ze rozpiął ci sie kosz sprzęgłowy.
Popuszczenie linki nic nie daje.
Kosz się nie rozpiął
A probowales całkiem linke rozpiać, moze masz popychacz zle załozony.
Tak próbowałem, teraz mam cały dekiel zdjęty
Silnik byl moze ostatnio rozbierany? Byc moze ktos przy skladaniu nie wlozyl blaszki w wypust w karterze
Nie nie był
A ta blaszka to o tą ci chodzi co do tej gumy przylega ?
Wniosek prosty - źle złożony silnik. Najprawdopodobniej to co opisuje Minio, jest nie na swoim miejscu. Ten "szpikulec" powinien być w wypustach drugiego karteru. Skoro sprzęgło Ci się nie rozpięło, uważasz, że poskładałeś je dobrze, przyczyną może być źle założony wałek startera.
To raczej nie przez to bo jak kopnie kopniakiem to szpikulec zatrzyma sie na trybie łączącym wałek kopniaka z choinką , i wtedy kopiac miałby tylko lekkie opóżnienie czyli kopka łapała by mu w połowie itp
Silnik powinien być dobrze złożony bo wcześniej kopniak działał
o ta [