No nie powiem Ogarek ładny, chociaż przebieg mało wiarygodny. Z cieknącym silnikiem sobie poradzisz. Biorąc pod uwagę, że właściciel zmarł w 1990 roku, a Ogar odpalił od kopa musi to oznaczać, że o niego naprawdę dbał. Podsumowując: WOOW!
przebieg realny motorek kupiony tylko po to by były kartki na paliwo na niego. Właściciel jeździł na ryby. Opony są jak nówki. Wierze że przebieg realny jest. A cena że tak powiem bardzo bardzo niska biorąc pod uwagę cene ich na portalach aukcyjnych. Cena była poniżej 250 zł
Niezły zakup
Zakonserwuj go i postaw w garażu pod kocykiem, za parę lat będziesz milionerem
co zrobić z tymi plamami rdzy na bagazniku i w kilku miejscach?
(29-10-2014 19:55:43)gregorian2008 napisał(a): [ -> ]co zrobić z tymi plamami rdzy na bagazniku i w kilku miejscach?
Zaprawki porób
Czy felgi w ogarach 205 były takie same jak w T-3 chodzi mi o te prostokątne
tak były ale juz ich nie ma za bardzo cieknie juz silnik na warsztacie
tak spadkobierca dbał o niego trzymał go obok kupy węgla i jest niesamowicie zapylony czarnym osade ale sie wyczysci go
Noo ogarek w naprawdę dobrym stanie, tylko pozazdrościć
No pewnie, że w dobrym stanie - odmalowany i odpicowany cukiereczek, nawet się nie nie poznaliście na tym. Licznik też dostał nową ramkę
Musiałbym nie znać Grzegorza = bardzo wysoka poprzeczka
BRAWO
Dlaczego nie wybiłeś tulejek osi wahacza przed lakierowaniem?
(31-03-2018 19:03:25)kaziq napisał(a): [ -> ]Dlaczego nie wybiłeś tulejek osi wahacza przed lakierowaniem?
Prosty przykład nie muszę zabezpieczać przed farba. Po malowaniu je wypycham i mam czyste gniazda pod nowe tulejki
(31-03-2018 19:03:25)kaziq napisał(a): [ -> ]Dlaczego nie wybiłeś tulejek osi wahacza przed lakierowaniem?
Prosty przykład nie muszę zabezpieczać przed farba. Po malowaniu je wypycham i mam czyste gniazda pod nowe tulejki
Takiego ładnego romecika pomalowałeś?