polskie aluminiowe tez lepsze nie były bo sie łamały, ruskie dawało sie uzdatnić przy odrobinie dobrej woli,
widziłeś kiedyś ruskie części wyczynowe edycje limitowane z fabryk zbrojeniowych robione na olimpiadę czy cuś?
Ja też niestety go nie kupiłem. Mam obecnie inne, też ciekawe wydatki.
Ten poszedł chyba za 7stów.
(16-01-2015 11:29:20)Zweitakter napisał(a): [ -> ]polskie aluminiowe tez lepsze nie były bo sie łamały, ruskie dawało sie uzdatnić przy odrobinie dobrej woli,
widziłeś kiedyś ruskie części wyczynowe edycje limitowane z fabryk zbrojeniowych robione na olimpiadę czy cuś?
mówię o zwykłych częściach dla cywili ...
Części jak na olimpiade to napewno zajebiste były np. częsci do oryginalnych MW750 ORYGINALNEJ wojskowej wesji były lepsze niż tego czasu niemieckie BMW r75 sahara z opowieści starszych mieszkańców mówią że jak się MW zepsóło to rodzina która robiła daną część szła na sybir .. więc napewno niektóre rzeczy mają dobre...
To chyba nie temat o moturah?
dygresja do aluzji, zdałby sie temat o tuningu epokowym hura/jaga
widziałem go w realu na giełdach z 4 razy jak się wystawiam .. gość wporzo ziomek mówił że kupł go w częściach i dokupił przerzutki i minimum 9 stów musi dostac bo 6 dał i musiał dokupić ten pogrzebacz z zegarem ale sprzęt na foto wyglada ta fajnie szkoda ze tylko na foto