Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Chart czy warto??
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Chart z ogłoszenia.
http://olx.pl/oferta/romet-chart-z-dokum...7oG8j.html

Dogadałem się z właścicielem na 500zł. Nie oglądałem go jeszcze. Z tego co wiem, to dowód ma stary i brak jednej umowy, a oc było na poprzedniego właściciela. Czy warto go wziąć za te 500?
ja bym brał
Brak ciągłości umów = brak papierów.
Jest kontakt z gościem z umowy której brakuje. A brak jednej umowy, to nie aż tak wielki problem. Nawet w wk dadzą tą umowę.
Yyyyy CO!?
Kto ma ci niby dać umowę? Chcąc zarejestrować pojazd musisz mieć ciąglosc umów między tobą a osoba w dowodzie, które wskazują ze to Ty jesteś właścicielem
(14-10-2014 21:30:18)sprytny napisał(a): [ -> ]Nawet w wk dadzą tą umowę.

Po pierwsze nie dadzą, bo to kryminał! Po drugie - skąd by mieli ją mieć jak pewnie nikt nie zgłaszał zbytku i nabycia....
takiego gruzu to bym nie brał nawet za 500zł
Kumpel ostatnio samochód kupił i też dopiero po kupnie zobaczył, że nie ma jednej umowy. Zadzwonił do wydziału komunikacji z danymi typa, na którego nie miał umowy i bez problemu wystawili mu zaświadczenie na podstawie którego samochód zarejestrował. Podobnie miałem w kupnie motorynkę bez umowy. I sam chodziłem do wk się dowiedzieć. Babka to samo mi powiedziała. że jeśli mam dowód, to do wk tam gdzie była ostatnio zarejestrowana i wydadzą zaświadczenie na podstawie którego zarejestruję bez problemu. Poza tym jak już wspomniałem jest kontakt z poprzednim właścicielem i też raczej problemów by nie robił, żeby spisać jeszcze raz umowę. Ale mniejsza o to. Pytanie było czy warto za tą kasę.
To przed kupnem nie sprawdzał ciągłości umów? brawo
No właśnie przeoczył jedną.
(15-10-2014 00:00:14)sprytny napisał(a): [ -> ]Kumpel ostatnio samochód kupił i też dopiero po kupnie zobaczył, że nie ma jednej umowy. Zadzwonił do wydziału komunikacji z danymi typa, na którego nie miał umowy i bez problemu wystawili mu zaświadczenie na podstawie którego samochód zarejestrował. Podobnie miałem w kupnie motorynkę bez umowy. I sam chodziłem do wk się dowiedzieć. Babka to samo mi powiedziała. że jeśli mam dowód, to do wk tam gdzie była ostatnio zarejestrowana i wydadzą zaświadczenie na podstawie którego zarejestruję bez problemu. Poza tym jak już wspomniałem jest kontakt z poprzednim właścicielem i też raczej problemów by nie robił, żeby spisać jeszcze raz umowę. Ale mniejsza o to. Pytanie było czy warto za tą kasę.

No i właśnie oto chodzi, bo to czy ma papiery czy nie to jest różnica w wartości. Zakładając że ma to ja bym tyle dał
Przekierowanie