Czy można zlać wodą nasze Romety? Bo kupilem środek do czyszczenia silnikow odtluszczający i chciałem spsikać nim całe moto i po kilku minutach zlać go wodą z węża. Oczywiście nie na chama pod dużym cisnieniem. Nic mu się nie stanie?
on niszczy lakier, dlatego jest tylko do silników... resztę wodą z płynem umyj, nie zalej tylko gaźnika i elektryki
Jedź na myjnię samoobsługową, za 2zł myjesz Ogara i Charta.
O lakier to się w sumie nie martwie, bo w zime będzie cały malowany. Martwię sie tylko, że zajade na myjnie i go nie odpale
Zabezpieczyć czymś fajke i świece, i te kable co do silnika idą? A na myjnie bezdotykową nie chcę, bo za duże ciśnienie.
Ja tam normalnie biorę rozcieńczony płyn do mycia szyb na bazie alkoholu i rozpylacz, pikam wycieram, potem poleruję.
Można jeszcze wosk na morko, fajnie wtedy pachnie Ogarek
a ja swojego ogara 200 zalałem
podczas mycia
uważaj na zapłon
(09-10-2014 23:14:04)Semmao napisał(a): [ -> ]Ja tam normalnie biorę rozcieńczony płyn do mycia szyb na bazie alkoholu i rozpylacz, pikam wycieram, potem poleruję. Można jeszcze wosk na morko, fajnie wtedy pachnie Ogarek
Wosk na mokro mam od Plaka
Na rowerze swietnie sie sprawuję to i na Romecie da radę. Ale Na razie nie ma co uzywać, bo lakier mam w opłakanym stanie. Chyba wezmę spsikam silnik tym środkiem na silniki i wyczyszczę szmatką, a resztę płynem do mycia szyb umyje.
Możesz śmiało lać go szlauchem. Robiłem tak kilka razy i nic mu nie było
Mówisz? Bo te przewody od silnika są na wierzchu, bez izolowania tych wtyków i do tego fajka na wierzchu. Odpale po tym bez problemu? Bo w sumie teraz i tak nie mam co go pucować bo odprysków lakieru mam krocie, a przez zimę będę o remontowal dopiero.
Ja też mam te styki na wierzchu
Raz mi się troszkę chyba do gaźnika nalało bo przez chwilkę miał muła ale zaraz mu przeszło
Może się odważę, ale jeszcze zobaczę