22-01-2015, 22:12:37
22-01-2015, 22:19:38
ładny nie powiem podoba mi sie
23-01-2015, 20:22:17
Naprawa trwała od wakacji do dzisiaj wymieniony został Silnik który dostałem od Pana Alojza rodem z PRL i wszystko co związane z tym.
Zapraszam do lajkowania https://www.facebook.com/Romet2375
A tutaj nowe zdjęcia https://plus.google.com/photos/114614017...3083617409
Zapraszam do lajkowania https://www.facebook.com/Romet2375
A tutaj nowe zdjęcia https://plus.google.com/photos/114614017...3083617409
23-01-2015, 20:27:28
Cudo, żal mnie ściska że mój nie ma papiera
14-07-2015, 21:42:12
(05-10-2014 22:09:10)Blusik napisał(a): [ -> ]Witam chce wam przedstawić historie rodzinnego ROMETA 2375 od początku do końca.
A więc przez od kiedy pamiętam w chlewie stał romet bez tablicy i dowodu dowiedziałem się ,że jeździł na nim mój wujek na praktyki ale później do tam wrzucił i cześć. A więc po krótkiej naradzie rodzinnej zabrałem go i tak wyglądał:
Był to początek wakacji.
2.Dokumenty:
Wujek powiedział ,że Romet był wyrejestrowany a Pradziadek ,że nie więc zadzwoniłem do WK i powiedziałem pani dane osobowe pradziadka numer ramy i tyle czekałem 1 dzień i zadzwoniła pani aby przyjechać z dziadkiem bo musiał podpisać papiery pod odpowiedzialność karną a dziadek ma 79 lat więc jakoś go przekonałem i tak odzyskałem dokumenty.
3.I próba remontu:
Oddałem motorek cały kuzynowi taty aby do poskładał i zdarł starą farbę ale po czekaniu 2 miesięcy dostałem go w takim stanie jak na obrazku pierwszym tylko silnik wyremontowany .
4.II próba remontu (własny z udziałem sąsiada Alojza 88 lat):
Kupiłem nowe koła dzisiejszej produkcji tylko bębny z PRL
a tak wyglądały stare po srebrzance:
Razem z panem Alojzem zrobiliśmy całe 2 felgi razem z centrowaniem.
Oddałem całego Rometa do piaskowania kosztowało mnie to 80 zł
Później do malowania 250 zł
Dostałem silnik zamiast uszczelek był tylko silikon więc rozebrałem silnik zaniosłem do pana Alojza i tam daliśmy uszczelki silnik dalej u niego leży bo czekam na części.
Opowiedział mi historie jak kiedyś sam się robił kable po wojnie do motorków nawet ma motorynke z dokumentami rozłożoną pokazał mi swoje narzędzia ,które sam stworzył np do robienia okładzin sprzęgła nawet dał mi silnik bo nie był mu potrzebny 3 biegowy.
5.Malowanie
Dzisiaj odebrałem z malowania Romet od znajomego
A tu link do galerii:
https://plus.google.com/photos/114614017...3083617409
Dalsza część historii później
Dzięki za poczytanie
Podziękowanie:Dla motonity za porady prawne i naklejki (POLECAM) i innych użytkowników którzy mi pomagali
No muszę przyznać że z Alojzym odwaliliście kawał dobrej roboty Gratuluję !!!
03-05-2017, 00:10:25
I co się aktualnie dzieje z Rometem ?
03-05-2017, 01:17:16
Przeleżał całą zime w garażu
Cylinder przeszedł szlif a tłok wymieniony na prl-owski 38.50 plus tytyrytki wymienione na gumowe zaciski do instalacji wlasnej roboty nasmarowanie sprężyn i ogólne przesmarowanie linek itp. Odpalił za 1 jak zawsze potem z oststmiego ząbka .
Do zrobienia poprawić błotnik przedni bo obciera o teleskopy
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka
Cylinder przeszedł szlif a tłok wymieniony na prl-owski 38.50 plus tytyrytki wymienione na gumowe zaciski do instalacji wlasnej roboty nasmarowanie sprężyn i ogólne przesmarowanie linek itp. Odpalił za 1 jak zawsze potem z oststmiego ząbka .
Do zrobienia poprawić błotnik przedni bo obciera o teleskopy
Wysłane z mojego SM-G900F przy użyciu Tapatalka