Mam pytanie dotyczące ubezpieczenia. Na mnie ubezpieczenie roczne wynosiłoby 128 zł, doradzili mi żeby moja mama spisała umowę kupna sprzedaży i wtedy oc kosztowałoby 70-80 zł. To na umowie kupna motoroweru mam dopisać się jako współwłaściciel czy też spisać na siebie, a moja mama wykupiłaby oc? Da się tak? Proszę o odpowiedzi.
Jeśli się dopiszesz na współwłaścicielkę to będzie chyba tyle samo, może minimalnie mniej, zalezy od firmy. Ale za to będą Ci lecieć zniżki. Jednak wypadałoby też przerejestrować, a czy gra jest warta świeczki... ?
A tam warto by przerejestrować. Szkoda kasy.
Piszesz umowę z mamą, tak żeby była współwłaścicielką. OC najlepiej żeby wykupiła ona na siebie, ale Ty masz być jako współwłaściciel pojazdu - liczą potencjalne zniżki Twojej mamy, dodają delikatnie zwyżki za Twój wiek ( i niech ktoś Ci powie że stara d.. jesteś, to masz dowód, że to nie jest prawda
), ale bonusem jest to że sumaryczna kwota OC jest niższa niż w indywidualnym podejściu, no i Tobie lecą zniżki, 10%/rok.
Umowę wozisz ze sobą, ale w razie kontroli policji pod żadnym pozorem nie pokazuj policjantowi, bo przez swoją nadgorliwość zabierze dowód właśnie przez to, że pojazd jest nieprzerejestrowany, bo państwo jest pazerne na Twoje złotówki na każdym kroku.
Tak właśnie mam ze 125p i Jawą, z ojcem 'kupiliśmy', OC wykupuje on, ale przy wykupywaniu zaznacza, że pojazd ma współwłaściciela, czyli mnie. Mniej muszę bulić niż samemu, no i już mam ze 40% zniżek chyba... A ile umów na te pojazdy mam... No sporo mam, na jawę w szczególności
.
jurek_j napisał(a):Piszesz umowę z mamą, tak żeby była współwłaścicielką. OC najlepiej żeby wykupiła ona na siebie, ale Ty masz być jako współwłaściciel pojazdu
Czyli 1 umowa: sprzedający ze mną i mamą współwłaścicielką...? A potem ja z mamą? Czy jak?
Wystaczy na 1 umowe wpisac mama z przodu umowy sie wpisze a twoje dane z tylu tylko z tylu i twoja mama i kupujacy musza sie podpisac