Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Błękitny Romet Wigry 3 z 1977 roku.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Przedstawiam Wigracza w moim ulubionym układzie: błękitny kolor plus białe rączki, biała osłona łańcucha i opony z białym bokiem. Długo na niego czekałem i długo negocjowałem jego cenę.

W zasadzie to właściciel nie chciał go sprzedać. Służył na złomie do jazdy do sklepu. Jak go jednak zobaczyłem wiedziałem, ze będzie mój. Byłem w stanie zrobić wszystko Wink

Zaproponowałem, że mogę się zamienić i oddać holenderkę żony Rolleyes Nie było zgody ale coś ruszyło... Właściciel widząc moją determinację zmiękł lekko. Poszedł na zaplecze i przyprowadził Wigry (jak się później okazało Junior) i pięknego Karata z 70 roku.

Zrobiliśmy interes tego typu, że damka żony poszła na złom a ja wróciłem z rowerami do domu. Wigracze zostają u mnie a Karat po naprawie wróci jednak do właściciela.



http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...183124.jpg



http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...182424.jpg



http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...182006.jpg



http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...182124.jpg



http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...182311.jpg

Świetny! Bardzo mi się podoba Smile
Chyba się w końcu muszę ruszyć na złom Big Grin
Jaki wspaniały rower loo jestem w szoku
Dzięki Panowie. Mi się też bardzo widzi Smile Rocznik 77 to drugi najstarszy Wigry 3 z listy nr ram na naszym forum.

Dużo pracy mnie kosztował. Chyba najwięcej z wszystkich składaków a i jeszcze wiele do zrobienia przede mną.
wtf
gjichkmxvhncibwmxkudhybibmxkclnksxm
die


Wybacz, mnie po prostu mowę odebrało...
Wybaczam Smile
loo loo loo
Piękny !
Przydałaby się biała popmka.
Jaki piekny! Aż dziwne że w takim stanie wyrwales go ze złomu.
Wygląda jak nowy. Świetny!
Mój miernik epickości rowerów właśnie się rozleciał, Pokażesz karata?
Żeby była jasność to on nie wyglądał tak obiecująco po powrocie ze złomu. Każdą cześć trzeba było czyścić, że aż paznokcie odchodziły od palców a mięśnie paliły niemiłosiernie Smile

Ze złomami to jest tak, że trzeba złapać kontakt z ludźmi tam pracującymi. Jak nie ma floł to zawsze są problemy. Na jeden złom to musiałem jeździć ładnych kilka razy zanim jednak okazało się, ze coś gdzieś mają.

A to ten Karat. Może kiedyś uda mi się namówić właściciela na sprzedaż albo chociaż trzymanie u mnie wśród innych Karatów Wink

Doskonały! Wspaniały! Fantastyczny! Idealny!
To pierwszy rocznik "trójki".
Po stanie zachowania opon i chwytów (Są śnieżnobiałe, jak fabrycznie nowe!) można sądzić, że rower przez bardzo długi czas stał nieużywany.
Świetna perełka Ci się trafiła.
Przeca to nówka ze sklepu. Co kłamiesz, że jest ze złomu? Smile
Dziękuję. Naprawdę marzylem o błękitnym karacie z białymi elementami. Cud że się trafił tak szybko i za DARMO.
Przekierowanie