Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: '72 Romet Traper by wnusiu94
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
W związku z dzisiejszą rocznicą moich narodzin wybrałem się w odwiedziny do rodzinki oraz na skup złomu znajdujący się na ich podwórku. Wsiadłem na Flaminga i pojechałem. Gdy już dotarłem na miejsce, przejeżdżając obok skupu dostrzegłem znajomy tylny błotnik. Zaparkowałem składaka i wróciłem się na skup. Po wejściu na jego teren w oczy rzucił mi się kremowy Jubilat wrzucony do wanny, a na hałdzie złomu za tą uroczą scenką rodzajową znajdowały się 3 ruskie ramy - jedna z nich z Ukrainy. Niestety miałem zbyt mało pieniędzy na zakup tego wszystkiego i wtedy moim oczom ukazał się on - stojący z boku Romet Traper. Przyjrzałem mu się dokładnie i po tym, jak zobaczyłem naklejkę starego typu na główce ramy wiedziałem, że będzie ciekawie. Położyłem go na wadze, Pani po jakiś arcyskomplikowanych obliczeniach wykrztusiła 38zł, zapłaciłem i wyszedłem z nim pod pachą.

Taki o.




Jak zapewne widzicie rower jest wyjątkowo specyficzny i różni się mocno od swoich nowszych braci Traperów, głównie za sprawą koloru. Kiedy ostatnio widzieliście bordowego Trapera?! Detalem, który mnie najbardziej urzekł w swojej formie jest trzymak przedniego błotnika. Po prostu epickość w każdym milimetrze kawałka blachy. Na wyposażeniu Trapera nadal znajduje się oryginalne siodło z narzędziówką (!), oryginalna kierownica z chwytami czy tylny mały odblask. Rower pochodzi z pierwszego rocznika produkcji tego modelu, numer ramy jest stosunkowo niski (72*00xxxx, niestety zapomniałem spisać) i chyba śmiało mogę powiedzieć, że to jeden z najstarszych egzemplarzy w naszym kraju, o ile nie najstarszy. Być może pochodzi nawet z pierwszej partii tego modelu? Ostatnimi czasy na wrocławskich złomowiskach panuje prawdziwa inwazja rowerów z lat '70 i '80, boję się myśleć co ja dorwę w kolejnych tygodniach.

Jak się podoba?
Świetny jest.
Świetny, świetny! Ale nie mogę odżałować tego Jubilata i tych 3 ram. Sad No cóż, nie wszystkie rowery da się uratować.
Oj podoba się, podoba. Kierownica rewelacja. Ciekaw jestem jak się na nim jeździ. Smile
Epicki, jakieś plany ?
Traperami jeździ się bardzo fajnie. Smile
Planów póki co brak.
Najlepszy prezent urodzinowy. Wszystkiego najlepszego.
Niestety moje urodziny wypadły w niedzielę.

Dzięki. Smile /wnusiu94
Jest wyjątkowy i chyba jedyny w swoim rodzaju Smile
Tylko pozazdrościć
Gratuluje zakupu Big Grin
Doskonały rower Wink Mój tato szuka trapera dla siebie nie chciałbyś sprzedać? 100lat ci życzę i również tyle rowerów Rometu Wink
Setkę to ja już dawno minąłem. krejzi
Sprzedać mogę innego Trapera, egzemplarz do remontu.
Idealny!Big Grin
Lepszego prezentu dorwać chyba nie mogłeś! Najlepszego!Smile
Piękny jest! Ja widziałem tylko jednego bordowego Trapera. Mam nadzieję że zdobędziesz oryginalny bagażnik (o ile już go nie masz). Co do reszty - i tak wszystkiego się nie uratuje, ja przez swoją głupotę nie wziąłem kiedyś ramy od takiego, bo była już z końcowych lat produkcji (tylny trójkąt przyspawany do ramy, a nie ściągany śrubą od sztycy)
Bagażnik i osłonę łańcucha mam z innego, rozebranego Trapera. Niestety, niezbyt pod kolor.
Świetny! Nigdy nie widziałem bordowego Trapera, zwykle czarne po wiosce jeździły. Jakbyś kiedyś chciał go sprzedać, to jestem chętny. Przyjadę po niego do Wrocławia.

p.s. Wszystkiego najlepszego Smile
Udane znalezisko. Ten dylemat co ratować jest okropny. Dziś znlazłem chyba waganta, przerzutki favorit, korba trochę wygięta, ale koła w świetnym stanie i rama. Poprosiłem ładnie, o to, żeby został, jestem za pół godzinki z gotówką. Wracam, a obok waganta stoi treking, 28 cali stożkowe koła, klamkomanetki zintegrowane, rama płaska nic tylko wsiadać i jechać. Wziąłem dla tych klamkomanetek do aktualnego projektu. Serce boli, żona krzyczy, miejsca nie ma nawet w dużym pokoju.
Zgubny nałóg Smile
Wszystkiego dobrego Smile
Stron: 1 2
Przekierowanie