Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Romet Special CX czyli 'jeden przełaj w klubie musi być'
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
... takie coś usłyszałem od miłego dziadka u którego wisiała niżej przedstawiona rama. Parę miesięcy później zobaczyłem się z nim na wyścigu, zagadałem, czy przełaj dalej wisi na ścianie - godka godka i już jest mój.



Romet Special wersja przełajowa. Ich historia jest taka, że w zasadzie nic o nich nie wiadomo. Były znacznie rzadsze niż wersje torowe i wykonywane w krótkiej serii na początku lat 80 na zamówienie klubów. Niektórzy mówią, że Romet nigdy nie wypuszczał stricte przełajowych ram i że wszystko było przerabiane przez Zdziśka Budka z Warszawy (który zalutowywał dziurki i wymieniał haki na dłuższe) - inni z kolei mówią, że Budek nigdy nic nie przerabiał. Sam Budek mówi że coś tam przerabiał, ale 'weźmie pan ramę, przyjedzie do mnie i ja obejrzę czy to moje dzieło'. Kondej też robił przełaje na mufach Rometowskich, ale jego były znacznie bardziej zaawansowane - miały z tyłu stały wieszak w kształcie podkowy i potrójne przelotki na górnej rurze.



Zabrałem się za ramę - najpierw musiałem wytopić sztycę sodą kaustyczną, bo była tak zapieczona, że aż zaspawana. Do tego trzeba było fleksą przecinać śrubę od przerzutki a najmniej przyjemna niespodzianka spotkała mnie podczas oględzin główki - dolna i górna część mufy były ucięte, bo ktoś się najwyraźniej machnął przy cięciu sterówki. No i w ogóle mufy są kwadratowe jak w Sporcie a piórka krótkie jak w torowych Superach Huh

Wizyta u Budka okazała się zbyteczna po zdarciu lakieru z widelca i tylnego trójkąta - nie ma zalutowanych dziurek czyli oryginał.



Dzień później prawie gotowa.



W tej chwili się maluje (bo to jedyna moja rama która była gotowa do roboty - reszta wymaga mniejszego lub większego lutowania), naklejki idą, części idą, kółka zrobione. Będzie polsko, włosko, ładnie, a potem brudno bo to przecież przełaj Big Grin Finisz jakoś w poniedziałek.



A tu fajna część, która się w nim znajdzie - przełajowe hamulce WALJA (czyli ten który odkupił części od Remo Głowno). Ponoć montowane w przełajowych Cazzanigach, ale ja takiej jeszcze nie mam więc...
To co wychodziło z fabryki Romet, nigdy nie przestanie mnie zaskakiwać. Gratuluję zdobycia ramy, bo co innego mogę powiedzieć? Czekam na efekt końcowy.

Po awatarze wnioskuję, że to Ty kupiłeś tego supra z uciętymi piwotami pod tylny hamulec?
Tak jest. Gdybym go nie wziął to strasznie bym sobie teraz pluł w brodę.

Jeszcze dwie kwestie o których zapomniałem:
- Romet będzie malowany niestety w farbę proszkową. Wiem, że proszek to ojj i ajj, ale to ma być też zimówka, więc nie chce żeby ją coś pozjadało.
- Słyszałem historię jakoby Supry przełajowe były 'fabrycznie' wyposażane w hamulce Modolo Cross. Mój właśnie na takich był, ale nie wiem czy doszły z biegiem czasu, czy były od początku. Mufy sugerują gorsze wykonanie, czyli raczej Special, a nie Super.
Lecimy dalej z tematem:



Korba Walja 172.5. Brzydkie jakieś, na jednym ramieniu jest grawerka z przodu, na drugim nie ma. Zwróćcie też uwagę na różne szerokości wgłębień na ramionach. Do tego blat 42T chyba Remo, a na to bashe Gipiemme. Mmmniom.



Koła znane z zielonego Rometa Speciala. Piasty Campagnolo Record 36H, troche już wysłużone, więc nie żal. Wolnobieg Romet, nówka chyba. Obręcze Ambrosio 19 extra cośtam cośtam. Obie obręcze troche krzywe także ten... Big Grin



Antyfaszystowskie Kendy 161. Miały mieć brązowy bok, ale okazuje się, że w Polsce takie są totalnie niedostępne i nawet nie można zamówić. Bieżnik troche jak ruskie szytki w jodełkę, więc to rekompensuje całkowicie czarny bok. Oznaczone jako 37-622, ale są szerokie na jakieś 30-32mm, na co tez ludzie zawsze się skarżą. Mi to pasuje, bo przełajowe Romety miały widelce identyczne z wersją szosową Speciala i Supera, więc nie grzeszą prześwitem.
Mam taką samą piastę w tylnym kole od sporta...tylko że nie ma graweru campagnolo Big Grin czyżby głowno?
Byłem w Głownie i człowiek mi pokazywał piasty - głupi byłem, że zdjęć nie zrobiłem ale zapamiętałem jedną rzecz: piasty jako jedyna część grupy znacząco różniły się od swojego pierwowzoru czyli Campagnolo Record.
To co ty masz to pewnie piasta Romet wykonywana w fabryce Pama.
Jeśli chodzi o pamę, to mam taki suport (miski sygnowane)
Pokaz foto bo szef mi nie wspominal ze robil suporty
Wysłane przez fb


No i jest
Coś pięknego,i jeszcze ma pivoty,niezły temat ci się trafił
Spodziewałem się grubego projektu, to przerosło moje wyobrażenia.
Ależ piękność!
Kopara opada.
Cacko, Postarałeś się !
Stron: 1 2
Przekierowanie