Witam, muszę jutro przyspawać podnóżek kierowcy przy ogarku. Posiadam spawarkę elektrodową, chyba mówi się na nią też elektryczna. To taka stara spawarka, wiem ,że trzeba założyć takie coś jak ,,masę,, ale nie wiem jak to działa, nigdy się tym za bardzo nie interesowałem. Proszę o jakieś porady i jakieś podstawy spawacza
Pozdrawiam
tez uczyłem się w ten sposób. taty nei było to ja spróbowalem, zbytnio mi to nie wychodziło najważniejsze aby dostosować grubosc elektrody do spawanego przedmiotu. Maskę ubierasz mase zaczepiasz i próbujesz. Najlepiej jak spawasz to na pęknieciu lub miejscu łączenia wykonuj takie C . Mam nadzieję ze pomoglem.
Też właśnie taty nie ma a ja nie zamierzam czekać aż wróci
Podnóżek przy małym upadku się wygiął tak do góry (nie odłamał się całkiem) Więc do zespawania jest tylko tak jakby pęknięcie. Coś w takim stylu jak na zdjęciu. Jeszcze coś wyczytałem ,że elektrodę trzeba trzymać pod kątem, ale czy jest to koniczne?
togo to ja nie wiem. Ja tam ze spawarka to samouk jestem
Spróbój a nie się glupio pytasz tylko kup dobre elektrody ( Perfect polecam) Jak dla mnie to na podnózki 2.5 bd najlepsza. Tylko nie przesadź z amperami bo dziur napalisz.
Najpierw spróbuj na "brudno" żeby nie paprac motoru. Elektrode trzymaj pod kątem <60 stopni pochylona w kierunku spawania. Spawajac musisz robić takie fale jak juz poprzednik napisał pomiędzy łączonymi materiałami. Po podłączeniu wszystkiego lekko stukasz a jak raz przeskoczy ładunek to bierzesz i oddalasz na ok 2cm po czym przykładasz i lecisz. Ważne też aby utrzymać dobrą odległość od materiału i tutaj nie jestem pewny ale chyba odległość połowy grubości elektrody