Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

U mnie był podobny problem z przednim kołem, naciągiwałem sprężyny ale pomagało to na bardzo krótko. Wkurzyłem się i dałem podkładki na około centymetr i jak na razie jest sztywno.

Dzięki
Okazało się że wahacze nie były przykrecone dobrze i latały na wszystkie strony narazie jest dobrze, ale tulejki trza wymienić.
Dodam później zdjecia jak się uda bo mi hosting nie działa.

Klocki lego


Poszalałem


Montaż łożysk



Wierna psina pomaga przy komarze


I gotowe



Potrzebuję porady majstra od s38. Silnik zapala ale po chwili gaśnie. Jeździć się ne da i czasem ciężko żeby załapał. Na zakręconym kraniku wydaję mi się że lepiej chodzi. no ale przez chwilę. Wina na pewno gaźnika, jak ma być on ustawiony poprawnie?

Pływak nie zaciął się?

Zachęciłeś mnie abym odpalił jutro swojego komara :X

Możliwe, ale jak go czyściłem to o trochę papierkiem przetarłem i się nie zacinał. Jutro pojadę na giełdę. może jakiś gaźnik za piątkę wytrzasnę

Haha, przepalać trzeba

Co papierem przetarłeś? Tą igłe/iglice? Tu masz problem.

kolego ten komarek prawdopodobnie był kiedyś mój sprzedałem go na początku roku za 230zl , jesli właściel nic nie zmieniała slinkiu to złom

Tak ta igle. Silnik w dobrym stanie, nic nie wytarte, popękane itp.

Problem rozwiązany, winny był pływak. Teraz chodzi jak igiełka Jak na razie zreanimowałem stary pływak, jak zacznie się znów zawieszać to kupię nowy.