Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: [JAWA 50] starter
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Popsuł mi się starter. Niby na początku stawia opór, ale po chwili spada jak by z jakiegoś zęba i trzeba an pych odpalać. Jutro jadę po drugi silnik na chodzie i trzeci an części. Czy może ktoś zna jakiś poradnik? filmik, lub coś pomocnego w rozebraniu kopki, ocenie co poszło i złożeniu prawidłowo? Za wszelką pomoc będę wdzięczny, tak żyduję an mechanika, wolę to w bak wlać Wink
a może sprzęgło ci slizga
a nie kopka
Spuszczę olek, wyjmę silnik, rozpołowię i zobaczę co z tą kopką
(11-08-2014 12:58:50)Manias92 napisał(a): [ -> ]Spuszczę olek, wyjmę silnik, rozpołowię i zobaczę co z tą kopką
jak chcesz ja na twoim miejscu wymieniłbym sprzegło
bo kopki mało się psują jak jest oryginalna
"odkryłem" kolejny problem, gwint na szpilkę cylindra jest zerwany w kraterze. U tokarza zamówiłem szpilkę identyczną jak oryginał, tylko z jednej strony M8. Wiem, że muszę zdjąć cylinder i rozwiercić odpowiednim wiertłem, żeby potem nagwintować na M8.
Czy wystarczy zwykła wiertarka i starać się prosto pogłębić, czy są jakieś specjalne triki i rozwiertaki? Skoro krater jest z aluminium to chłodzić gwintowniki denaturatem?
(12-08-2014 15:05:52)Manias92 napisał(a): [ -> ]"odkryłem" kolejny problem, gwint na szpilkę cylindra jest zerwany w kraterze. U tokarza zamówiłem szpilkę identyczną jak oryginał, tylko z jednej strony M8. Wiem, że muszę zdjąć cylinder i rozwiercić odpowiednim wiertłem, żeby potem nagwintować na M8.
Czy wystarczy zwykła wiertarka i starać się prosto pogłębić, czy są jakieś specjalne triki i rozwiertaki? Skoro krater jest z aluminium to chłodzić gwintowniki denaturatem?
powinno pójść bez rozwiercania
a jak nie pojdzie to wiertłem najlepiej 6,5mm lub 7mm pod śrubę m8
Chyba masz rację z tym sprzęgłem. Gdy ją kupiłem, wystarczyło, się odepchnąć z 2 razy i odpalała na pych, przedwczoraj juz musiałem biegać (myślałęm, ze to wina benzyny z słynnej stacji), dziś nie opaliła na pych. \
Rozebrałem sprzęgło, an szczęście to nie było nic trudnego ^^ Korek ma znikomą grubość.
Wystarczy dać nowe tarcze sprzęgłowe i zawleczki, żeby się sprzęgło nie ślizgało, czy trzeba coś jeszcze?
Tarcze z łańcuchem zdjąłem delikatnie manewrując, a gdy przy zakładaniu będę miał problem to te kółko zębate na lewo od sprzęgła można odkręcić nakrętkę i zdjąć?
(13-08-2014 00:04:24)Manias92 napisał(a): [ -> ]Chyba masz rację z tym sprzęgłem. Gdy ją kupiłem, wystarczyło, się odepchnąć z 2 razy i odpalała na pych, przedwczoraj juz musiałem biegać (myślałęm, ze to wina benzyny z słynnej stacji), dziś nie opaliła na pych. \
Rozebrałem sprzęgło, an szczęście to nie było nic trudnego ^^ Korek ma znikomą grubość.
Wystarczy dać nowe tarcze sprzęgłowe i zawleczki, żeby się sprzęgło nie ślizgało, czy trzeba coś jeszcze?
Tarcze z łańcuchem zdjąłem delikatnie manewrując, a gdy przy zakładaniu będę miał problem to te kółko zębate na lewo od sprzęgła można odkręcić nakrętkę i zdjąć?

no widzisz mowilem
zobacz w jakim stanie są przekładki ale one mało się zużywają więc pewnie bedą ok
to koło trzeba ściągaczem bo jest nabite na czopie wału
jak złożysz sprzęgło tarcza-przekładka-tarcza-docisk
to załóż sb łańcuch na tarcze przed założeniem na kosz sprzęgłowy i wszystko wejdzie
Chyba skoczyłem o jeden most za daleko Tongue
Gdy już miałem goły zabierak po zdjęciu tarcz sprzęgłowych (dałem nowe i przekładkę) wcisnąłem klamkę sprzęgła, żeby zobaczyć jak to działa. Po złożeniu sprzęgło nie wysprzęga, na lince pojawiło się z 1 cm luzu.
Coś spieprzyłem pewnie Sad Gdzie teraz szukać usterki oprócz e własnej głupocie?
Dobra chyba wiem co jest grane ^^ Nie "wychuśtałem" z jawki kulki popychacza. Więc mam kilka pytań :
- w jakiej kolejności wchodzą elementy popychacza (długi wałek, krótki i kulka)?
- nie smarować niczym popychacza?
- Podejrzewam, ze kulka wpadła gdzieś pod ten element sprzęgła z bolcami. Jak to odkręcić? Czy zabezpieczenie po wyklepaniu będę mógł jeszcze raz użyć?
Z tym zabezpieczeniem to si,ę pytam, bo chciał bym już znaleźć tę kulkę i się przejechać ^^ Kopka działa, a przynajmniej stawia opór (sprawdzałem ręką) tyle dobrego...
Tarcze sprzęgła powinny być założone tak " (|) " inaczej nie będzie działać. Od kiedy to problem z odpaleniem jest związane ze ślizgającym sprzęgłem? Jak sprzęgło śliazga, to nie odpalisz na pych, ani kopką. A kopka nie spadnie ot tak w dół przy ślizgającym sprzęgle, miała by chociaż minimalny opór.
jak odpalasz na pych to jest większa siłą i obroty więc da rade na ślizgającym sprzęgle
Dobra sprzęgło i biegi działają, za to teraz wiązka się sypie >.<
to nową zrobić tylko nie kupuj tych z allegro bo są słabej jakości
lub naprawić tą co masz
ale skomplikowana nie jest więc poradzisz sb
A no pierwszy raz z alledrogo, nie ma zaciskarki, poza tym moja już była sztukowana a tak to przynajmniej będę miał z czego ściągnąć wymiary. Tylko na te złączki/wtyczki czy jak to się tam nazywa dam termokórcze. Naprawiał nie będę, ma być "ładnie" a nie z sztukowanych kabeleczków w widocznych miejscach
Przepustów nigdzie nie znalazłem w interentach. No i w tym miejscu, gdzie wiązka przechodzi przez pokrywę prądnicy ferrytowej nie bardzo wiem co założyć, żeby się nie stopiło, bo przez polne drogi i szytrowe to kupa syfu tam naleci.
Stron: 1 2
Przekierowanie