Heh, no fakt. Nie doczytałem.
Inne teorie:
-zaległości wypłacane "w naturze"-pracownicy Rometu też dostawali pod koniec rowery zamiast pensji
-rower z jakiejś wystawy, pokazujący zastosowanie produktów firmy Apollo
Osobiście wydaje mi się, że "Apollo" to osobna marka rowerów. z Rometem nie mająca nic wspólnego. Mogli wykupić licencję (lub jakoś inaczej się dogadać) na kilka modeli i tłuc je pod własną marką. W takim razie skąd emblematy Rometa? - zapytacie. W BikeSporcie (klonie Jubilata) miałem rometowską korbę, widać było że siedziała tam od nowości.
Podobna historia jest też z rowerem "Bytów Giling 1", czyli licencyjną kopią Wigier. Robili też klony rometowskich BMX'ów. Ale to tak w ramach ciekawostki.
Vide pierwszy post "O firmie Apollo wiem tyle, że była z Czechowic i dostarczała dla Rometa obręcze i błotniki, szprych, nakrętki szprych oraz kluczy rowerowe i motocyklowe."
Coś w tym musi być. Jakaś wymiana za współpracę albo cuś