Witam, zastanawiam się dlaczego tak jest, że jedni piszą, że Ogar 205 uciąga nawet jazdę nawet z 4 ludźmi, a u niektórych z 2 idzie jakby chciał, a nie mógł. W czym może być taka różnica? Kolega mi mówił, że kiedyś jechał z ojcem "sztywniakiem" i do tego miał podczepioną przyczepkę w gnojem czy czymś tam i szedł mimo takiego ładunku, a przełożenie miał oryginalne czyli jeśli dobrze mi się wydaje 12/35. Dlaczego tak może być?
Zależy od stanu technicznego silnika.
To też wiem, ale jak np jeden miałem po remoncie i nie był, aż taki mocny?
Bajki ci opowiadał 023 ciągnie max 2 os ale jest troszke słabszy, albo miał przełożenia na moc.
Tak bo to te historie z działu "mój wyciąga 60 na serii "
Dzieki za odpowiedzi
, a mam jeszcze takie inne pytanie nie nawiazujace do postu. Silnik sprzedac w calosci czy na czesci? Jak lepiej wyjdzie?
Mysmy kieds ogarem 205 (023) jechalismy we 4 i niespodziewanie mial duzo mocy
Widocznie mial przelozenia na moc