Witam, mam pytanie, otóż mam 2375 i przy okazji remontu chciałbym upchać tam tłumik od t-1 (fabrycznie był taki jak w komarach, kadetach), i teraz mam pytanie, czy podejdzie on bez wiercenia i cięcia? I Jak jest z jego głośnością, jest porównywalny z komarowym tłumikiem, czy jest głośniejszy?
Coś czytałem że trzeba nabić kawałek rurki o średnicy kolanka T1 na oryginalne kolanko i ten pręt co trzyma trzeba dać od T1
kolanko oczywiście też będzie zmieniane, ale oprócz tego pręta oryginalne mocowanie będzie pasować?
kolanko od t1 nie podejdzie do cylindra bo ma większą średnicę.
uuuu to tego się nie spodziewałem
a jakby zrobić tak jak dominik mówi to reszta pasuje?
Trzeba zmienić kolanko, cylinder (ewentualnie jakaś przejściówka??), tłumik z obejmą i prętem a wszystko powinno pasować, nawet (o ile dobrze pamiętma i nie chce mi się iść sprawdzić) jest dziura na mocowanie pręta.
a gdyby na seryjne kolanko nałożyć odpowiednią tuleję i na nią tłumik? I chodzi mi o jeszcze jedną rzecz, a mianowicie na tym zdjęciu
http://polskajazda.pl/db/images_thumb_21...aptive.jpg dokładnie widać, że oprócz pręta do tłumika idzie jeszcze takie mocowanie jak np. w ogarach, będę musiał to przerabiać?
Nie, sam z ciekawości kiedyś sprawdzałem i ten tłumik idzie tak jak ten w ogarach, komarach + pręt.