Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: jubilt 2 orginał czy lekki tuning
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
wnusiu94 a gdzie jest ten numer zaraz wysle foto tej naklejki

http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...M00024.jpg
naklejka oto chodziło jak to jubilat 1 z 70 lat to jeszcze lepiej to maluje tak jak doradził mi kolega Zweitakter żaden tuning trochę te spawy szpecą no ale cóż
aha u mnie nie ma nigdzie tego nmeru ani na spodzie ani nigdzie
O jak pierdziele, to faktycznie stary Jubiś!Smile
I to w bardzo bogatej wersji wyposażeniowej, to może być nawet
egzemplarz na eksport, jak mówił Wnusiu, albo jaki inny Lux.
Jeżeli tylko zawias wciąż funkcjonuje poprawnie (nie został zaspawany),
remont na oryginał!Wink Domieszaj farbę na zaprawki, albo nawet go całego odmaluj, ale o każdym tuningu zapomnij, świetny!Big Grin
nie nie w takim wypadku robie tak jak mi doradził kolega Zweitakter zaden tuning za stary żeby takie cudo zeszpecić ale powiem szczerze ze przeglądam ogłoszenia za nastepnym jakimś starym rowerkiem lub jakimś ogarkiem
oczywiście rowerkiem ROMET
no niestety zawias został calkiem zaspawany nie da sie go złożyć a szkoda i niewiem po co go ktoś zaspawałSad
Jak zawias zaspawany, to już niestety po ramie i możesz sobie z nią robić co chcesz. Zaspawany został zapewne dlatego, że się kiedyś złamał w tym miejscu. Numery mogły zostać zeszlifowane przy "okazji" spawania.

Tak jak mówi Wigrus - to prawdopodobnie (na 99%) Jubilat-Lux. Wielka szkoda, że jest w takim a nie innym stanie. Byłby naprawdę świetny. Mam wielką słabość do Jubilatów i mi podoba się nadal. Szkoda, że nie chcesz go sprzedać.

Malowaniem w czarny kolor tylko go zepsujesz.
nie nie sprzedaje zrobie go sobie i bede smigał ale jak cos innego kupie to bedziesz pierwszy w kolejce po niego jak cos
Smile
Jak masz go przemalowywać to ja podziękuję.
Z tuningiem składaków jest tak że co za dużo to nie zdrowo ,jakieś małe niewielkie zmiany można prowadzić ale idąc ,,na całość " po prostu rozwala się rozwala się rower .Doświadczyłem na własnej skórze .Sad
spokojnie skoro jest odrapany i mało kopletny mozna troszku podstylizować na staro-ZZR malowanie to nie boli
nieodrapanego kopletnego byłoby szkoda ale nie oszukujmmy sie tych złamasów jest jak nasrał i nic sie nie stanie jak jednego czy drugiego ktoś usliczni byleby zrobił to z głową
No właśnie "byleby zrobił to z głową". Obawiam się, że nie będzie to estetyczne.
Hahaha, popieram kolegę wyżej.
coz jedni nie analizuja wlasnych bledów inni uczą sie na codzych
czas pokaze
Stron: 1 2 3
Przekierowanie