Rower od nowosci w rodzinie. Skladany na osprzecie shimano. Ok 2004r. Odstawiony w kat garazu, po porzadkach wywalony za garaz, obecnie znowu w garazu czeka na nowe detki i moze nowy lakier.
Tak go znalazlem:
I umylem
I to na tyle.
Podziekowania dla przemi998 za wstawienie zdj na hosting.
Podoba mi się idea ratowania rometowskich górali, sam mam w kolejce jednego.
Cóż... Miss na wybiegu to to nie jest...
Ale nie o wygląd tu chodzi, fajnie że Romet na odratowanie.
Lepiej nie maluj - straci swój bydgoski klimat.
Zgadzam się z Wigrusiem, przemalujesz to już nie będzie to Romet.