Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

mam pewien problem po raz pierwszy rozkładam silnik s-38 i zdjełem już iskrownik sprzęgło kopniak i wgl. wszystko co trzeba i teraz następuje problem rozłączyłem kartery na jakieś 3-4 cm i dalej nie chce iść co zrobić ?

to że nie chce dalej pójść to wina łożysk ponieważ one ciężko wychodzą, musisz wsadzić pierw śrubokręt w przedniej części karteru i rozpychać a potem w tylnej, powtarzaj to aż się rozpołowi

próbowałem też jak nieraz mówią obstukać drewnem ale to nic nie dawało jutro będe próbował dalej bo tak już robiłem i stało w miejscu. Robiłem to razem z JaPierdziuu z forum

albo któryś z trybów po prostu trzyma i nie chce puścić
ale ja obstawiam że to na 99,9% jest wina łożysk ( to dobrze że ciasno siedzą bo masz pewność że ci się nie będą luzować czy coś )

ja rozłanczałem za pomocą śrubokreta i też młotka gumowego do drewna, bo waliłem nie uszkadzając przy tym karterów

na 100 % trzymają łożyska na wale

ale ja też stawiam na łożyska, ale jak masz gumowy młotek to spróbuj

Przez drewno, albo jak koledzy mówią młotkiem gumowym, ale uciekaj od srubokrętów... Bo potem każdy się dziwi że olej wycieka czy coś, karter uszkodzisz troche i koniec zabawy ... ;/

ale jednak miałem racje co do tych łożysk
tak więc próbuj te wszystkie sposoby co koledzy napisali
a śrubokręt zawsze możesz owinąć w szmatkę i nie uszkodzisz karterów

ja swojego 019 rozpołowilem właśnie młotkiem gumowym, jak masz to spróbuj, i zdaj relacje

ja stawiam 50% na łożyska a 50% na gumowe tuleje z tyłu karteru ja tak miałem w swoim, tulejki były jednoczęściowe potem założyłem drugie dwu

kamil99718 miał racje gumowe tuleje z tyłu karteru trzymały

no ja nie rozważałem tulei bo ja w każdym silniku miałem dzielone

ja mam razem

Później coś nam jeszcze podtrzymywało ale zacząłem delikatnie kręcić kopniakiem i się rozpołowił silnik