Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problem łancuch Pony
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam. Mam problem z łancuchem w pony.Ciągle mi spada, wymienialem przednią zebatkę bo stara byla wyjechana. Probowalem pod roznymi ustawieniami i jak mam już dobrze wyznaczony naciąg to przejadę kawałek i spadnie. Kupilem nowy łancuch (bodajze 84 ogniw ) i jest tak "krótki" ze pod regulacja naciągaczami łancucha koło się blokuje. Jak zaloze łancuch na przednią zebatkę i probuje go wziaśc na tylnią to ledwo co zlapie ząbki tylniej i przeciągnie kolo i wpadnie na zebatke ale nic nie daje ustawienie. Jakiś pomysl ? Może skrocic stary luzny lancuch o 2 ogniwa powiedzmy ?
Ja bym dodał te 2 ogniwa do nowego, bo stary już pewnie rozciągniety. Pozatym to sie wymienia obie zębatki i łańcuch.
ja miałem tak samo łańcych był już wyciągnięty i zębatki trzeba było wymienić myśle że u cb będzie to samo
Pozrdo jak zmieszasz Stary z nowym. Łańcuch musi dobrze leżeć na zębatce inaczej elementy te będą się dużo szybciej zużywały
A jezeli ta zebatka przod nie dawno zakupiona i nie ma sporo najezdzone tez musi byc zmieniona czy wystarczy tylnią ?
Jeżeli nie jest zużyta to nie musisz, ale to zam oceń jak się układa na niej łańcuch
Przekierowanie