Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: problem
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3

Pompuś

może ma ktoś jakiś pomysł...
Ogarek ma silnik świeżo złożony. Iskra jest, kompresja jest, paliwo dostaje. Na kopa nie ma mowy, żeby zagadał. Przy pchaniu kaszle ale cały czas pierdzi w wydech. Nie wiem o co chodzi. Iskry nie gubi itp. Próbowałem ustawiać zapłon w każdą strone i nic. Wie ktoś coś ?
A ustawiałeś gaźnik ?
Ustaw dokładnie zapłon bo jak wiesz te silniki muszę mieć ustawione co do setnych mm
(17-06-2014 19:27:40)Bartek napisał(a): [ -> ]A ustawiałeś gaźnik ?
Ustaw dokładnie zapłon bo jak wiesz te silniki muszę mieć ustawione co do setnych mm

Co Ty powiesz...

Pompek dezodorant i jechane.
Układ paliwowy się nie zapowietrzył?

Pompuś

Panowie, wszystko wyregulowane, gaźnik itp. Może być to wina lewego powietrza? Smile
Najlepiej będzie to sprawdzić. Odpal go, zatkaj wlot filtra powietrza ręką. Jeżeli nie zgaśnie, to wiemy gdzie szukać przyczyny. Mi osobiście to wygląda bardziej na problem z zapłonem. Smile
Na ile ten zapłon ustawiałeś? Jaka przerwa na przerywaczu?

Pompuś

przerwa na oko. Tak 0,3-0,4. Gaźnik przytykałem i gasł.
No a wyprzedzenie zapłonu na ile?
Wyjmij cały zapłon, przeczyść platynki drobnym papierem ściernym, wszystkie styki etc. Załóż go z powrotem, wyreguluj przerwę szczelinomierzem, i kąt wyprzedzenia chociażby suwmiarką. Smile
(17-06-2014 22:44:48)Pompek napisał(a): [ -> ]przerwa na oko. Tak 0,3-0,4. Gaźnik przytykałem i gasł.

Na oko to wiesz kto w szpitalu umarł. Szczelinomierz w rękę i sprawdź ile jest tak na prawdę Wink

Pompuś

jejaaa, ja zawsze ustawiam tyle ile wiem że ma być. Oko mam dobre :F Zapłon też kręciłem o milimetr w tę stronę, milimetr w tamtą. w cały dzień obkręciłem cały zapłon do miejsca, gdzie nie idzie go dalej obrócić. Dlatego obstawiam, że zapłon nie ma tu nic do rzeczy. Powtarzam. Może być to wina lewego ??
Niezbyt się znam ale wydaje mi się że to wina zatkanego wydechu, coś tam wyleci jakąś dziurką ale i tak się dusi (miałem tak w Pony 50)

Pompuś

Próbowałem też na samym kolanku i dalej kaszle.
A powiedz kolego jeszcze jak wygląda świeca? Na oko platynek nigdy dobrze nie ustawisz. Mając w dłoni szczelinomierz, sam byś się przekonał.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie