(15-06-2014 17:48:21)godzix napisał(a): [ -> ]no bo 43km/h przy takim przyśpieszeniu jest mułowate... Mam kibel to będę nim jeździł po drogach, a ogar w pola - po to go kupiłem. A ostatnio zaczełem jeździć po polach i takich zakrytych ścieżkach i nie powiem fajnie 
Mocy mu nie brakuje, na jedynce wszędzie wjedzie, ale troszkę większa zębatka na tył by się przydała i ten błotnik, żeby nie waliło. Oraz kolanko od motorynki jeśli się da.
To mogłeś kupić trupa bez papierów .. kup sobie chińskiego poketa i weź go tam katuj.. A Ogara sprzedaj komuś kto zadba o niego a nie będzie myślał o katowaniu..
no to mówię jak nie sprzedam to przerobie.
Obniż cenę bo nikt Ci tyle nie da za Ogara..
Dobra rada znajdź ramę bez papierów (kupisz taką za 50zł ) a tą z papierami sprzedaj komuś kto zrobi dobry użytek z tego a nie skończy pokrzywiona w terenie ...
(15-06-2014 17:42:39)godzix napisał(a): [ -> ]ogara za 1000zł sprzedaje, a jak nie pójdzie to niestety przerabiam na crossa, bo z taką prędkością szału ni ma
A z mocą to jest szał??
Pomysł godny dwunastolatka/dziecka z podstawówki.
A co do samego pomysu to:
a). będzie wyglądał jak kupa gó*na
b). z tego nic nie będzie i skończy się na temacie jak w większości
c). romet na crosa się nie nadaje i wygląda brzydko
Myślę też tylko nad zmianą zębatki tylniej na większą. Są jakieś większe od 41?
(15-06-2014 17:29:02)godzix napisał(a): [ -> ]Witam, mam plan rozbudowy ogara 205 na crossa.
(15-06-2014 17:48:21)godzix napisał(a): [ -> ]Mam kibel to będę nim jeździł po drogach, a ogar w pola - po to go kupiłem.
Raczej kibel już lepiej w pola a rometa na drogę. Przynajmniej kibla nie szkoda bo pełno tego g**na jeździ po drogach. Polskie romety to klasyki z duszą, nie należy ich katować w polach ani przerabiać na jakieś agro crossy.
Pościągaj plastiki z kibla i jeździj se nim po polach. Poza tym tam trochę więcej mocy niż w romecie.
no troszkę jest. Leovince Zx i rolki 4.5g daje 6.4km
(15-06-2014 17:48:21)godzix napisał(a): [ -> ]Mam kibel to będę nim jeździł po drogach, a ogar w pola - po to go kupiłem.
Dla mnie to wystarczy. To jest jakiś gimbus mający kibel i "rometa rzyncha" którego się katuje. Bo przed kolegami to na chinolku, do katu to rometa.
Na niego szkoda postów
Nigdy nie katowałem jeszcze ogarka. Jak jest zimny daje leciutko gazu, i nie dochodze do 30km/h. Więc nie wmawiaj mi tu że go katuje. Jeździłem po polach, ale na średnich obrotach na jedynce i dwójce.
Spinacie się jak plandeka na żuku. Ogar jak ogar. Jego ogar, jego debilne pomysły... Niech se ("sobie" pewnie nikt nie zrozumie) przerabia na co chce. Napisał tylko, że ma pomysł a Wy od razu 3 strony jaki to on nie głupi - jakby nikt o tym nie wiedział.
W dodatku i tak plan nie dojdzie do skutku jak większość pomysłów na tym forum.