[
attachment=495]Witam serdecznie wszystkich forumowiczów , mam Rometa Ogara 200 , niestety wywalił simering od str sprzęgła i zalewa mi olejem komore spalania, a co sie dalej dzieje wiadomo , nie pali , za*** swieca , leci z tłumika . Po spuszczeniu oleju, zdj bocznej pokrywy , zdjęcie kosza sprzegłowego i łańcuszka sprz . , pozostaje problem zdjęcia zembatki która jest umiejscowiona na korbowodzie . Foto w załączniuku. Proszę jeszcze abyscie mi doradzili jak domowym sposobem zdjąc Simering ? ( tez jest na foto ten za zębatka )
Simmering wydłubiesz śrubokrętem, ale najpierw musisz ściągnąć zębatkę, bez ściągacza się niestety nie obejdzie.
(16-12-2011 18:58:16)Tomasso94 napisał(a): [ -> ]Simmering wydłubiesz śrubokrętem, ale najpierw musisz ściągnąć zębatkę, bez ściągacza się niestety nie obejdzie.
Ok a jak go nie mam ? musi byc jakis sposób , ludzie na pewno sobie radza jak nie mają ...
Możesz próbować podważać śrubokrętami, ale to raczej nic nie da. Młotek też nie wchodzi w grę, bo pogniesz wał. Możesz spróbować zbudować sobie taki ściągacz, a może jakiś znajomy będzie miał taki ściągacz to Ci pożyczy. Zębatka wchodzi tak ciasno na wał, że bez podstawowych narzędzi (najprostszy ściągacz) nie da rady tego zdjąć.
Zębatka najdzie sama, śrubą dociągniesz
Ewentualnie możesz sobie pomóc młoteczkiem przez drewno
a mam jescze pytanie , jak zrobie ten sciągacz co wysłałem w linku , to jak ciągnąc do siebie czy dźwignia jakos próbowac ją zdjąc ???
Nigdy sciagajac zebatke przy Ogarze, nie bawilem sie w sciagacze. Bierzesz bardzo mocny srubokret nawet dwa i uzywasz sily ; ).
Może kartery w ten sposób uszkodzić
To trzeba to robic z glowa ; ). Mialem kilkanascie razy rozpolawiany silnik 223 i ani razu kartera nie udalo mi sie uszkodzic
chyba żeczywiscie pozostaje sposób " na hama " ze sróbokrętami , bo ten siciągacz co zrobiłem to o kant dupy mozna potłuc ... zaraz dopoczne i ide na sił go wyciągne , ale jak radzicie ?> srubokręt zaprzec o brzeg karteru ? czy jak ? o ja podkłądam pod zębatke opieram o brzeg karteru i pham robiąc dzwignie . Jak radzicie ?
Najlepiej zaprzyj srubokrety o kartery ( srubokrety owin w szmate, zeby nie zrobic szkod) i wtedy lecisz przeciwwaga
Wiecie co to niechce na siłe za bardzo isc... ani drgnie , nawet dłuto wziołem bo srubokręty zaczynają sie giąć... ma ktos jakis pomysł ?
musi pojsc
. Wez , mocne srubokrety