14-06-2014, 00:47:15
Witam jakiś czas temu kupiłem ogara 200 i od kiedy go mam nie ma wolnych obrotów. Myślałem, że winny jest zatkany gaźnik więc go wyczyściłem przedmuchałem ale dalej to samo nic się nie poprawiło. Od razu wymieniłem wszystkie uszczelki bo myślałem, że może gdzieś ciągnie lewe powietrze ale to też nic nie dało. Wymieniłem też simering od strony sprzęgła przy okazji zmiany tarcz tak dla świętego spokoju. Dziś wyregulowałem zapłon. Pali ładnie od pierwszego. Jeździ dobrze ale czasami ma tak jakby przez chwilę nie miał siły ciągnąć ale tylko przy niskich obrotach. Ale po chwili wszystko wraca do normy. Ustawiałem poziom paliwa opisany tutaj na forum na suwmiarkę i dalej się nic nie poprawiło. Gdy ściągnę gumę z filtra i przyłożę rękę do gaźnika od razu gaśnie także nieszczelności chyba nie ma? Zauważyłem, że jak go odpalę i siedząc na nim przechylę go w prawo na stronę gaźnika to obroty rosną natomiast w lewo to chyba się zalewa i gaśnie. Dodatkowo wcisnąłem na chwilę zatapiacz pływaka i momentalnie zgasł, później ciężko już było go odpalić. Iglicę mam ustawioną na drugi rowek od góry, śrubka od wolnych obrotów wkręcona na maxa. Zauważyłem też, że gdy jadę na 3biegu z prędkością prawie maxymalną i odpuszczę gaz to on przez chwilę dalej ma wyższe obroty tak jakby się zacięły ale po zatrzymaniu zgaśnie. Linka jest wymieniona na nową bo myślałem, że gdzieś się blokuje Macie jakieś pomysły Pozdrawiam