Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: O tym, jak posiedliśmy Rometa Wigry 3 Kowalewo '93 - wnusiu94 feat. Wigrus
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3
Kowalewa są fajne, takie żywsze! Dokładnie jak powiedziałeś, obrazujące kolorowość nowych czasów po komunie Big Grin
Ale niebieskie siodełko widzę pierwszy raz, bo manetki chyba w jakimś BMXie.
Siodełka były jeszcze białe, czerwone i chyba zielone.
Fajny .Adam jesteś kiepski w dotrzymywaniu postanowień Smile. Kup teraz coś innego np motorower. Gdzie ty to wszystko trzymasz , szacuneczek Big Grin
Ehh Wnusiu, hdzie ty takie okazje znajdujesz. U mnie taki to by za 200zl lekko poszedł.
(09-06-2014 22:35:04)misiql napisał(a): [ -> ]Adam jesteś kiepski w dotrzymywaniu postanowień Smile.

Prawda. Big Grin

(09-06-2014 22:35:04)misiql napisał(a): [ -> ]Kup teraz coś innego np motorower.

Przecież mam T-1. Wink

(09-06-2014 22:35:04)misiql napisał(a): [ -> ]Gdzie ty to wszystko trzymasz , jestem pełen podziwó.

Jak już kiedyś mówiłem - wszędzie. Wiele się od tamtego czasu nie zmieniło, rowery i ich resztki są dosłownie wszędzie, nie tylko w moim pokoju.

(09-06-2014 22:37:04)simi81 napisał(a): [ -> ]Ehh Wnusiu, hdzie ty takie okazje znajdujesz. U mnie taki to by za 200zl lekko poszedł.

Okazja to było sprawne Wigry z '83 za paczkę kawy. To Kowalewo to raczej żadna okazja, raczej normalna cena, chociaż nawet na złomie musiałbym dać więcej.
Ja to się do Wrocławia chyba przeprowadzę Big Grin chociaż już pewnie niezbyt wiele tych składaków zostało Big Grin
Pamiętam to wigry za paczkę kawy Wink ale nie oszukujmy się, znaleść takie kowalewo czy inne na OLX.pl allegro czy gdzie indziej za taką cenę to prawie nie możliwe teraz.
(09-06-2014 23:07:41)ArcziManYea napisał(a): [ -> ]Ja to się do Wrocławia chyba przeprowadzę Big Grin chociaż już pewnie niezbyt wiele tych składaków zostało Big Grin

Zacząłem już widywać swoje dawne rowery, co w tak wielkim mieście jest dość osobliwym zjawiskiem.

Odpisz na PW odnośnie zakupu tego składaka.

(09-06-2014 23:08:02)simi81 napisał(a): [ -> ]ale nie oszukujmy się, znaleść takie kowalewo czy inne na OLX.pl allegro czy gdzie indziej za taką cenę to prawie nie możliwe teraz.

Od zawsze wychodzę z założenia, że wszystko jest kwestią czasu i wszystko da się dostać. Pamiętam jak 2 lata temu narzędziówkę pod siodełko uważałem za co najmniej święty graal, dzisiaj mam ich z 8 + te w zamontowane w rowerach. Żaden element do Rometa, ani sam Romet nie jest żadnym rarytasem. Zawsze znajdzie się drugi, w lepszym stanie. Wiadomo oczywiście, że pomijamy prototypy, krótkoseryjne modele i tego typu sprawy. W dodatku - nie oszukujmy się - warunki do zakupów mam doskonałe. Targowiska, place + wywieszone ogłoszenie na gumtree. Ludzie jeszcze chcą, żeby to od nich zabrać za bezcen.
Szukajcie a znajdziecie, to się doskonale sprawdza, ale ile trzeba czekać na jakąś okazję? Ja też mam targowiska, złomy, ogłoszenia itp. Ale wszędzie gdzie czegoś nie znajdę, wołają chore pieniądze. Na targowiskach za szczątki wigry wołali ostatnio 100zl ( nic byś z tego nie zrobił), na złomie rama od ogara 205 tylko bez silnika 250zł (całe motorowery kiedyś kupowałem za 150zł z papierem) ogłoszeniach to sami wiecie.

Takich rowerków jakie ty masz za takie ceny to jeszcze nie widziałem, ale mam nadzieję że wszystko przyjdzie z czasem.
(09-06-2014 23:48:16)simi81 napisał(a): [ -> ]Szukajcie a znajdziecie, to się doskonale sprawdza, ale ile trzeba czekać na jakąś okazję? Ja też mam targowiska, złomy, ogłoszenia itp. Ale wszędzie gdzie czegoś nie znajdę, wołają chore pieniądze. Na targowiskach za szczątki wigry wołali ostatnio 100zl ( nic byś z tego nie zrobił), na złomie rama od ogara 205 tylko bez silnika 250zł (całe motorowery kiedyś kupowałem za 150zł z papierem) ogłoszeniach to sami wiecie.

Takich rowerków jakie ty masz za takie ceny to jeszcze nie widziałem, ale mam nadzieję że wszystko przyjdzie z czasem.

W każdym mieście jest inna specyfika rynku. U Ciebie na pewno znalazł by się klient na to Wigry, u mnie za 100zł to mam 3, albo i 4 jak dobrze pójdzie. Gdyby ktoś do mnie na plac przyszedł z starszym rowerem droższym niż 100zł od razu został by przez wszystkich wyśmiany, zresztą sam wiele razy wybuchałem śmiechem na niektóre propozycje domorosłych mistrzów handlu. Przychodzili góra 3 razy i więcej ich nie widziałem. Może ciężko w to uwierzyć, ale tak było, jest i będzie. Nawet już nie wspominam o "no-name" góralach z lat '90, tego to w ogóle nikt nie chce, nawet jak kosztuje 40zł za kompletny, sprawny rower. Stoją po śmietnikach, sam nawet kiedyś jednego znalazłem. Mówisz o motorowerach. U mnie nie ma motorowerów. Nie ma ich nigdzie. Ani na złomach, ani na ulicach. Z widzenia znam może 2 Simsony, Kadeta i swojego T-1. Nikt tym już nie jeździ, to po prostu nie występuje. Z części do nich na złomie dostaniesz tylko koła, przysięgam że nigdy więcej nic nie widziałem. Mam nadzieję, że i Ty czasami znajdziesz coś fajnego za bezcen. Smile Powodzenia!
U mnie trochę motorowerów jeździ, nawet nie trochę tylko mnóstwo, ale ceny to przerastają wszystkich.

Sam planuję kupić komara z papierem od jakiegoś roku za jakieś przyzwoite pieniądze, ale takiego do tej pory nie znalazłem, a jak znalazłem to nie będę przecież jechał 100 czy 300km po niego.

Pojeżdżę, popytam, poszukam i może jakaś okazja się trafi w najbliższym czasie.

Dzięki Wnusiu Wink
Otóż wczoraj koło godziny 15, gdy wracałem z kolegami z pizzy na uczczenie
rozpoczęcia wakacji, spotykamy moją Mamę.
Mama od razu mówi: wujek przywiózł przed chwilą Wigry i stoi już
w garażu. Od razu ile sił w nogach pedałuję do domu!
Otwieram garaż i widzę go! Dokładnie taki, jakim go sobie wyobrażałem
na żywo! Wrzosowy (nie różowy, nie fioletowy - wrzosowy!), genialne niebieskie siodełko miażdżące wszystkie niedoskonałości i kompletność na poziomie fabrycznym!
Oczywiście to Romet, więc zawsze musi być coś przy nim do roboty.
W tym wypadku jest to przebita dętka, troszkę rdzy, ogarnięcie elektryki
i to wszystko. Dętkę załatałem już wczoraj, bo dzisiaj planowałem przynajmniej pięćdziesięcio kilometrową wycieczkę Kowalewem.
Dętka wydawała się trzymać i dzisiaj tylko porządnie go umyłem
i zająłem się lampkami. Pojechałem i po trzech kilometrach powietrze uszło.
Pompuję, ale wiem, że to już nic nie da. Po chwili znowu powietrze umyka.
Musiałem dopchać dziada do domu. Potem wyruszyłem ponownie zielonym
Wigry, ale niewiele dalej od poprzedniego zdarzenia złapała mnie wielka ulewa i burza.
Wstąpiłem do kawiarenki i zamówiłem loda i ciastko.
Loda zjadłem, ale ciastko upuściłem na ziemię (po raz pierwszy mi się
to zdarzyło). Zamówiłem drugiego loda. W kawiarni przeczekałem jakąś
godzinę i gdy tylko deszcz trochę zelżał, wróciłem do domu, bo wciąż popadywało i było już za późno na ambitną wycieczkę.
Z dętką wciąż walczę (łata rozszczelniła się pod moim ciężarem),
a wycieczkę Wigry 3 zamierzam ponowić we wtorek.
Zrobię też ładną sesję zdjęciową.
Ale najważniejsze, że Wigry jest już u mnie.
Wnusiu płakał, jak sprzedawał! Jest takie urocze.Big Grin

P.s. Proszę Wnusia, aby zmienił tytuł na coś w deseń
O tym jak posiadłem Rometa Wigry 3 Kowalewo '93,
ale jakoś tak po Wnusiowemu.Smile
(28-06-2014 22:00:25)Wigrus napisał(a): [ -> ]P.s. Proszę Wnusia, aby zmienił tytuł na coś w deseń
O tym jak posiadłem Rometa Wigry 3 Kowalewo '93,
ale jakoś tak po Wnusiowemu.Smile

Zmieniłem. Poszedłem na mały kompromis. Wink

Pamiętajcie drogie dzieci - z własnego doświadczenia wiem, że tylnej dętki (zwłaszcza w składaku) się nie łata. Wymień ją na nową. Wink
wigrus wiedzialem ze bedzie twoj. gratuluje i czekam na sesje zdjęciową Smile
Hehehe, Wnusiu w swoim dawnym temacie kiedy kupiłeś Wigry 3 w rocznice Katastrofy Smoleńsk napisałeś że prezentowane rowery na forum przez ciebie nigdy nie będą sprzedane.
I co, nie dotrzymałeś obietnicy.
Stron: 1 2 3
Przekierowanie