PawełBike
Wkleiłem Ci link do tych dwóch dziecięcych kosów. Owszem Kos to ZZR podobny do Karata tylko że nie składany, ale juz później jak widać, zdublowali tą nazwę do rowerku dziecinnego który wygląda identycznie jak twój Pelikan bez zawiasu.
Jak już pisałem, zwróćcie uwagę na kształt ramy roweru Pawła i tego z ogłoszenia. Jest różnica.
W Pelikanach stosowano 2 rodzaje ram.
Jeden z nich wyglądał tak:
(Rower kolegi
MichalSR50)
Nic innego jak składany Kos.
Skoro oba warianty ram w Pelikanie miały taką samą nazwę, to niewykluczone, że wspólną nazwę nosiły także te same warianty w wersji pozbawionej zawiasu.
Dokładnie tak jak Sołtys pisze, Pelikany miały 2 rodzaje ram:
FSM pelikan:
Romet pelikan:
FSM jest identyczny jak ten dziecięcy kos, tylko że bez zawiasu.
No dobra, przynajmniej do połowy wakacji i tak za niego brać się nie będę, ale widać nazwy chyba będę jego zmieniał co 2 miesiące.. NArazie niech zostanie pelikan/kos jak zobaczę te wersje ramy bez zawiasu konkretny model to się zacznie renowacja. Na razię mam zajęcie czasu małymi ubytkami w reszcie rometów
Sorry za oft. ale czy Flaming 2 mógł mieć, nie składaną ramę ? Z, góry dziękuję za odpowiedź
.
Z tego co pamiętam romet flaming był składany, a FSM flaming 2 i flaming 3 były nie składane
Owszem, tak było, jak powiedział Paweł.
O tych dwóch rodzajach ram Pelikanów wiedziałem, ale myślicie, że
Kos z inną ramą to też... Kos?
Możliwe, te Reksie, Pelikany, Kosy itd. to była wbrew pozorom niezwykle zawiła rodzinka rowerków. W rowerze kolegi nadzieja na przybliżenie nam
jej dziejów...
Przedwczoraj ze składu przywiozłem Rometa Trapera z 77r, jak go pierwszy raz zobaczyłem był na kołach, lecz na 2 dzień jak go brałem już ktoś sobie je przygarnął;/ gdyby nie to może i bym się skusił na remont, lecz i tak nie podobaja mi się zbytnio jubilaty i trapery. Ostatecznie traper idzie na części, ponieważ prócz błotników wszystko jest w fajnym stanie, tylko chromy są pomalowane srebrzanką (jak cały rower) ale i tak chyba pojawiła się tam korozja. Siodło, stopka i biała nakładka na widelec leci do Flaminga, reszta części zostaje do być może przyszłego wigracza. Rama jest spawana przy supporcie (jak chyba każdy traper) jest wspawany kątownik więc rama zostaje na przyszłość na strychu.
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...852724.JPG
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...852729.JPG
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...852728.JPG
W flamingu jest dospawane mocowanie pod dynamo, niby to jakoś wygląda ale wole standardowe mocowanie metalową blaszką chromowaną, więc będzie ono wycięte, i tak wiem powinno siedzenie być białe, lecz ciężko o jakiekolwiek siedzenie tego typu z całym stelażem (nawet ten był spawany) więc gripy będą prawdopodobie czarne. Przedni hamulec też chyba będzie zdjęty, poprostu narazie był założony bo nie było śruby do błotnika zdjęcia z nowym siodłem:
http://zapodaj.net/bf2b3491c32a0.jpg.html
http://zapodaj.net/ed5a965905d08.jpg.html
http://zapodaj.net/6cf30bbdacaae.jpg.html
Ktoś spawał bez zdejmowania obicia, materiał w 1 miejscu jest lekko zniekształcony, ale widać dopiero tylko z bliska
http://zapodaj.net/63922d6592d31.jpg.html
Długo ostatnio się nic nie działo, ponieważ było troszkę do roboty przy domu itp. Ogółem wziąłem się za Flaminga, uciąłem mu ten kątownik od widelca, wstawiłem chromowany hak dynama + Dynamo z sawy ponieważ i tak tam są baterie. Myślałem czy nie założyć mu rączek od trapera + hamulec przedni, lecz za wiele już by raczej było, a i tak jest teraz ładnie, więc stare zostały wyczyszczone razem z tymi od trapera:
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...852738.JPG
Dostał też z trapera wyczyszczony plastik pod stery i stopkę. Patrzyłem tak na niego i mi brakowało coś w tych hakach pod ramą, i przypomniałem sobie, że mam chromowaną pompkę w piwnicy. Miała zniszczony całkowiecie plastik i nie miała sprężyn, lecz znalazła się i 2 w gorszym stanie malowana więc z niej przełożone zostały flaki i nawet na długość pasuje:
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...852742.JPG
Nie wie ktoś gdzie można dostac takie naklejki do flaminga? Bo na motonaklejki są ale te do starszej bodajże wersji z gwiazdką. Myślałem nad malowaniem go, bo na zaprawki już nie ma co liczyć (jest dużo poprawek czyiś jaśniejszym kolorem i pędzlem, a lakier jest we wszystkich miejscach podrapany) Oczywiście malowany by był już pistoletem. A tak w tej chwili wygląda cąłość:
http://chlopcyrometowcy.pl/hosting/imgs/...852751.JPG
Wczoraj odświeżona została osłona łańcucha. Do wymiany została tylna opona (bądź obie z white wallem), pedały wymienić ze względu na pancerne luzy i przednia lampka, ponieważ ta jest made in chi...
Fajniusi. Chyba upoluję jakiegoś flaminga bo kuszą fajnym wyglądem
Przerasta mnie umysłowo możliwość zrozumienia obcięcia
przez Ciebie mocowania na dynamo z widelca.
No szpeciło one i to mocno, + te spawy czyjeś itp. a tak jest przynajmniej ładnie i oryginalnie, a wiele roboty niekosztowało
(04-07-2014 00:55:48)PawełBike napisał(a): [ -> ]No szpeciło one i to mocno, + te spawy czyjeś itp. a tak jest przynajmniej ładnie i oryginalnie, a wiele roboty niekosztowało
Zwracam honor, nie wyłapałem tego czyjegoś spawu, którego
wciąż nie mogę zauważyć.
Jeśli jednak tak mówisz, to ok!
Od tyłu miał dospawany jeszcze zagięty kontownik + było to zamalowane niebieską farbą pędzlem, tą samą farbą również był zamalowany ponowny spaw stojaka osłony na łańcuch koło korby