Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Łosiek "by Bosz"
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5
Co prawda nie jest to już Romet, ale nie wiem w który dział to wsadzić, bo nie ma chyba jeszcze odpowiedniego, tak więc wrzucam to tutaj... (chyba że jestem tak ślepy, że odpowiedniego działu nie widzę)

Zakupiony został kilka dni temu, czyli 24 Maja 2014r. w miejscowości Jabłonica na Podkarpaciu za 650zł, wynegocjowane z 800zł. Do domu dojechał o własnych siłach, przejeżdżając ok. 40 kilometrów.
Stan jego nie jest idealny, w końcu cena bardzo niska. Ale po kilku godzinkach spędzonych w dzień po kupnie, nadaje się już do w miarę znośnej jazdy.
Do wymiany pójdzie bardzo wiele rzeczy! I pewnie większość o ile nie wszystkie, będą kupowane nowe.
A do wymiany na pewno idą:
Pompka + klamka przedniego hamulca, klamka sprzęgła, przednia lampa, kierunki, lusterka, łańcuch + zębatki, kierownica, wszystkie linki, przełączniki na kierownicy z korpusami, zakup aku, dźwignia hamulca (nowa albo będzie robiona własna), łącznik dźwigni biegów, tylna opona, stacyjka nie oryginalna, korek baku, dużo śrubek i pewnie wiele jeszcze innych części.
Łącznie, myślę wyrobić się z częściami do 400-500zł.
Później będzie pewnie poprawianie spawów, piaskowanie i malowanie.
Na pierwszy ogień poszedł już na przeróbkę wydech. Czyli obcięcie i wybebeszenie. Dźwięk jest przedni! A spojrzenia ludzie rozwalające. Tongue
Ale z czasem albo będzie zakup nowego nie oryginalnego przelotowego z wygłuszeniem, albo robienie własnego z stali nierdzewnej.
Będzie też na pewno sporo modyfikacji. Pierwszą z nich jest i będzie usunięcie tylnego siedzenia i szukanie pomysłu na błotnik zaraz nad kołem zintegrowany z wahaczem. Nie oryginalna tylna lampa i nie oryginalne lusterka i kierunki.
Jak będzie czas i ochota, będzie tak że robiona odcinka uruchamiana przełącznikiem. (kiedyś czytałem o tym, że to nie jest trudne do wykonania, a nawet jest możliwość założenia potencjometru regulującego ustawienie obrotów na których ma być odcinanie zapłonu), możliwe że będą dodatkowe dwie lampy, kufry dokładane na zloty i dalekie kilku dniowe trasy, przerobione podnóżki i pewnie wiele innych modów.

Co do samego Łośka, to jestem bardzo już teraz zadowolony! Spalanie jest bardzo niskie! Potrafiłem przejechać ok. 100 kilometrów w drugi dzień po zakupie, a z baku praktycznie nic nie ubyło, i tym samym też brak jakichkolwiek usterek po drodze czy problemów, mimo iż stan jest naprawdę kiepski. Jedynie silnik "podobno" jest po remoncie i gaźnik nowy, Japoński.

I co do silnika, na razie jest tam 50ccm, i na razie pozostanie do czasu kiedy będzie on słabł, lub stwierdzę że mam wolny hajs i będzie zakup nowego silnika 110ccm.

Jak na razie, prorytetem jest zrobienie mocowania tablicy z boku (już jest w toku) zrobienie tymczasowego światłą tylnego, zrobienie przedniego hamulca, wymiana linek i wymiana napędu oraz zakup akumulatora. No i ciągle plany nad zrobieniem tylnego błotnika.

Co do zdjęć, podaję na razie zdjęcia z oferty na Tablicy i fotkę, po dojechaniu i wstawieniu do garażu.






Przy czasie, temat będzie aktualizowany... Jutro w planie do po robienia więcej lepszych fotek i możliwe że nagranie pracy silnika z wydechem po obcięciu i wybebeszeniu. Więcej na pewno u mnie na FB się znajdzie. Wink
Ehh Boszu, bo temat wyląduje w koszu best jest dział 2 kółka, podajrze w ostatniej stajni z działami Smile
fajny jest ale zawsze zastanawiało mnie czy wygodnie się na nim siedzi i czy po dłuższej trasie nie bolą ręce itp Wink
Powiedzieć że to brzydkie to byłby komplement.

Ale najważniejsze że bak płonie a Ty jesteś zadowolony.
Myślałem o takim czymś bo tanie, ale ten wygląd :/ jako wozidlo się nada
Po co zakładać 110ccm jak można od razu 125cmm?
Ogółem ujdzie. Mi też się jawka mustang nie podoba, a inni zachwalają, więc jak kto lubi
No i w końcu sprzęt który możesz wieśtunować do woli nie narażając się na hejty ze strony 3/4 forum
krejzi . Sam jestem ciekaw co z tego dziwadła zrobisz best .
Przerób go na krosa Tongue
50cc daje radę, ewentualnie zarzuć sobie 72.
bartoszek5k - zestaw 110 kosztuje 300 złotych a silnik 110 kosztuje od 700 wzwyż także nie wiem czy róznica tego konia czy nawet dwóch jest warta tych 400 czy 500 złotych
Ale on myśli o nowym silniku, więc różnica nie powinna być taka duża (nie orientuję się w cenach)
Fajny łosiek. Boszu pomyśl nad silnikiem 120 lub 140 http://www.pitbikemrf.pl/index.php/virtu...ts/engines
(27-05-2014 08:14:14)skalpel155 napisał(a): [ -> ]Ehh Boszu, bo temat wyląduje w koszu best jest dział 2 kółka, podajrze w ostatniej stajni z działami Smile

Wiesz, nie patrzyłem w pod działach. Tongue A na forum teraz to praktycznie zaglądam tylko do swoich tematów, bo na inne nie ma czasu. Tongue


(27-05-2014 09:24:17)DominiX napisał(a): [ -> ]fajny jest ale zawsze zastanawiało mnie czy wygodnie się na nim siedzi i czy po dłuższej trasie nie bolą ręce itp Wink

Jak na razie jednym ciurkiem przejechałem tylko 40 kilometrów, tak że wiele opinii dać nie mogę, ale wiem że odczuwałem już po tylko 40km ból kręgosłupa. Może to tylko kwestia tego, że łańcuch jest zdupcony i cały czas zrywa podczas jazdy, co jest mega niewygodne i nadwyrężające ciało. Ale co do rąk, to nie było problemu. Wink I dawniej jak jeździłem na kumpla chopperku jako kierowca cały dzień robiąc po 120-150 kilometrów, to jedynie czasem tyłek trochę bolał. Tongue


(27-05-2014 09:41:40)nie_mientki napisał(a): [ -> ]Powiedzieć że to brzydkie to byłby komplement.

Ale najważniejsze że bak płonie a Ty jesteś zadowolony.

No za 650zł to cudów się spodziewać nie można. Tongue A bak przestanie pewnie jeszcze w tym roku płonąć. ^^
Chyba że nie podoba ci się sam zarys tego pojazdu, no to jest już kwestia gustu... Tongue

(27-05-2014 14:56:45)kokosek napisał(a): [ -> ]Myślałem o takim czymś bo tanie, ale ten wygląd :/ jako wozidlo się nada
Co jest złego w tym wyglądzie?? Może nie jest to ogromny goldas... Ale są niewiele większe chopperki o bardzo podobnym wyglądzie w litrażu 750-1000ccm Tongue A tak po za tym to moim zdaniem po przemalowaniu i paru zmian jak lusterka, kierunki i ew. kufry... Zaczyna bardzo fajnie wyglądać. Wink Tylko silnik trochę mały i do tego boxer...

(27-05-2014 17:45:40)bartoszek5k napisał(a): [ -> ]Po co zakładać 110ccm jak można od razu 125cmm?
Ogółem ujdzie. Mi też się jawka mustang nie podoba, a inni zachwalają, więc jak kto lubi

Nie wiem czy wiesz, ale 110ccm i 125ccm to podobno jedno i to samo. Tongue Przynajmniej, tak to wygląda na Allegro, patrząc na średnice tłoków...


(27-05-2014 18:21:36)Quake96 napisał(a): [ -> ]No i w końcu sprzęt który możesz wieśtunować do woli nie narażając się na hejty ze strony 3/4 forum
krejzi . Sam jestem ciekaw co z tego dziwadła zrobisz best .

Znając życie i tak się znajdą tacy co im coś nie będzie pasować. Tongue Ale mnie to tak rusza, jak wiosenny powiew po jądrach... ^^
Grunt to są ci, którzy chcą widzieć co jak robię, i jak to wygląda...


(27-05-2014 18:44:51)Latos napisał(a): [ -> ]Przerób go na krosa Tongue
50cc daje radę, ewentualnie zarzuć sobie 72.
bartoszek5k - zestaw 110 kosztuje 300 złotych a silnik 110 kosztuje od 700 wzwyż także nie wiem czy róznica tego konia czy nawet dwóch jest warta tych 400 czy 500 złotych
Tylko kupując zestaw 110ccm, kupuję cylinder, glowicę, wał i tłok. A kupując nowy silnik, to jeżeli na innych forach nie kłamią, to będzie to silnik dużo wytrzymalszy... Ale jeżeli nie, to i tak lepiej kupić coś nowego co zrobi na pewno 20tyś przy mojej jeździe, niż zestaw 110ccm który spowoduje że reszta części siadnie po 5tyś.
I na Crossa przerabiał nie będę... Bez przesady może co?!
Wszystko idzie w styl ala Ameryańca... Co wyjdzie, to się okaże. Na razie poszukuję blotnika na tył...


(28-05-2014 15:13:22)MIREK.M2 napisał(a): [ -> ]Fajny łosiek. Boszu pomyśl nad silnikiem 120 lub 140 http://www.pitbikemrf.pl/index.php/virtu...ts/engines
Nad właśnie takim Lifanem (120) myślę... Ale o YX140 nie słyszałem. Będę musiał prześledzić jeszcze dokładniej te silniki. Bo zastanawiam się, skoro są do Crosików... To czy nie będą one zrobione pod wyższe obroty! :/ Bo mnie pasuje moc jak na najniższych obrotach...

A i chętni i rządni nowych fot, zapraszam do mnie na FB!
One są dość dobre te silniki, ciągną od dołu z tego co wiem, a niech cię nie zwiedzie to, że są w krosach. To że w rometach są silniki dwusuwowe, nie oznacza, że nadają się tylko na pole i do żwirowni Tongue Ponoć niskie obroty wspomaga cienkie kolanko z tego co wiem.
"Tylko silnik trochę mały i do tego boxer..."
w sensie w tym łosiu jest boxer? widział ty kiedy boxera?
pewnie na 223 też bokser mówi :F
Silnik typu "bokser" czyli tępy i ociężały. Jak bokserBig Grin
Stron: 1 2 3 4 5
Przekierowanie