Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Motorower jutra- krzyśkowy Ogar 200 rocznik 1989
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2
Jestem już chwilkę na forum, ale nie przedstawiłem wam jeszcze mojego pierdopędu, z którego powodu na forum trafiłem. A jest to Ogar 200, rocznik 1989, kupiłem go w sierpniu zeszłego roku. Był w stanie dobrym, od drugiego właściciela, nie wyglądał na katowanego, przebieg był 4109 km(przy czym nie wiadomo, ile czasu jeździł bez linki.). Silnik dziewica, jedyne co przy nim robiłem(oprócz mordowania się z wyrobem gaźnikopodobnym), to odblokowanie go i wymiana świecy(wcześniej była w nim od nowości nie wymieniana czeska świeca!). I jeździ tak bezawaryjnie, służy mi jako codzienny dupowóz, i jako obiekt kpin ze strony chodzących na nogach typków z mojej szkoły(którzy są tak mądrzy, że mimo żadnych zabezpieczeń nie potrafią go odpalić, bo nie mogą przycisku rozrusznika znaleźć). Oto zdjęcia tego grata:

To jest oryginalny lakier? ...ładne koła
Lakier oryginalny, trochę poobdzierany, ale nie najgorzej jak na 25 lat, tak samo z kołami, mogłyby być lepsze, ale bardzo złe też nie są Big Grin
Bardzo ładny ogar, dużo ładniejszy niż te forumowe "picowane".
Piękny! Nie ma to jak oryginał! Smile Też jak znajdę oryginała, to na bank przytulę! <3
no łady ogarek krzychó
Rzeczywiście bardzo ładny i lepiej się prezentujący niż taki w którym wszystko dosłownie się świeci .Mój też jest z 89 i chcę go zrobić na identyczny wygląd Smile .
Dziękuję za pochwały! Mój grat zachował się w stanie prawie oryginalnym głównie dlatego, że jeździł nim dziadek do pracy, a potem jego syn do sklepu, dzieci wiejskie się nim nigdy nie zainteresowały, ja zaś kupiłem tego złoma za niską cenę, i cóż-po prostu nim jeżdżę, i zbyt delikatnie się z nim nie obchodzę(oczywiście wszystko z rozsądkiem Big Grin). Jutro wsadzę jeszcze zdjęcia spod szkoły, jak się pomiędzy skośnym plastikiem prezentuje.
Hah, jakbym widział swojego poprzedniego, tylko w lepszym stanie Tongue

Mój też był z 89' i w tym samym lakierze. To jest chyba ten pseudo metalik, który lubi rdzę :F
U mnie rdzy nie ma, w paru miejscach co prawda lakier zeszedł(widać, że już był wtedy taki burdel, że bez podkładu malowali), ale to tylko niewielkie kropeczki. Rdzy więc nie lubi Big Grin
Jak sam słusznie zauważyłeś, brak tu podkładu Tongue Więc dopóki lakier jest w takim stanie, to będzie okej, ale jak rude zło się dostanie to masz pozamiatane :F
Cudny Smile
krzychó a czemu to jest motorower jutra ?
Bo do jutra bedzie jezdził :F fajny ogi :-)
(19-05-2014 23:23:53)Marwerick napisał(a): [ -> ]krzychó a czemu to jest motorower jutra ?

A to dlatego, że może jutro odpali Big Grin. Dostał taką ksywkę na jesieni, kiedy męczyłem się z wyrobem gaźnikopodobnym, ale teraz to już przeszłość, jedynie średnio co 300km(tj. 3 tankowania, a leję zawsze po 3l) zapychają się dysze, ale co to za problem przeczyścić Big Grin
Stron: 1 2
Przekierowanie