(17-05-2014 14:35:17)krzysiu1505 napisał(a): [ -> ]Jawa Mustang: silnik bezawaryjny i nie do zajechania, a jak już się zepsuje to części dostępne nawet sklepie w Pierdziszewie Górnym, może i dużo pali(przy dobrze uszczelnionym wyrobie gaźnikopodobnym o nazwie Jikov 2719psb 3l/100km), ale to można bez problemu obniżyć, wsadzając gaźnik od rometa dwubiegowego, wygląd specyficzny, ale na wyglądzie się nie jeździ, można się też zastanowić nad ogarem 200, ale to już romet, i ma swoje mankamenty(brak hamulców, gorsza jakość wykonania, zwłaszcza późne egzemplarze, choć jest o niebo lepiej niż w dzisiejszym szmelcu chińskim itd.)
Chart zaś słabszy, droższy, za częściami trzeba po całym kraju ganiać bez gwarancji, że znajdziesz, góruje nad jawą i ogarem jedynie wyposażeniem elektrycznym, bez którego można się obyć, jeśli się mało po mieście jeździć(tam kierunki się sprzydają)
Moje zdanie jest takie, że lepiej wziąść jawę, jakbyś nieszczęśliwie kupił złoma to przynajmniej wyremontować nie będzie żadnym problemem ze względu na dostępność części.
Na wyglądzie się nie jeździ powiadasz, z pewnością się nie jeździ ale to ważna sprawa.
A jak już tak mówisz że się jeździ, no to zawieszenie i jawy mustang i ogara 200 wygodą nie grzeszy.
Jeśli się chce to wszystkie części można bez problemów znaleźć. A te części do jawki co są wszędzie to chińskie gówno.
No ale, to jest chyba temat rzeka i każdy zazwyczaj się opowiada za tym co sam ma.
Mój kuzyn kupił Jawe Mustang i tez mnie na nią nachodziło ale w internecie zobaczyłem Rometa Charta oczywiscie wygląd Charta lepszy tylko chciałbym nie zostawać w tyle za nim, jak zrobimy jakś wypad
(17-05-2014 14:35:17)krzysiu1505 napisał(a): [ -> ]Jawa Mustang:, wygląd specyficzny, ale na wyglądzie się nie jeździ,
To wybieraj między Multiplą która a dobry silnik wyciągający powiedzmy 160, a fiata seicento 1.1 który leci powiedzmy 120 i którego weźniesz?
Nie martw się Chart odwdzięczy się na dziurach i w mieście(kierunki) a także spalaniem. Pamiętaj że to prędkość maksymalna, a na trasie się na maxa nie ciśnie. Wystarczy, że zrobiłbyś mały tuning w charcie, co w jawce nie jest takie proste z tym silnikiem.
Jeżeli jednak bardzo ci zależy to kup ogara200, po odblokowaniu będziecie równi, a wygląd o niebo lepszy
(17-05-2014 18:07:52)bartoszek5k napisał(a): [ -> ] (17-05-2014 14:35:17)krzysiu1505 napisał(a): [ -> ]Jawa Mustang:, wygląd specyficzny, ale na wyglądzie się nie jeździ,
To wybieraj między Multiplą która a dobry silnik wyciągający powiedzmy 160, a fiata seicento 1.1 który leci powiedzmy 120 i którego weźniesz?
Nie wiem czemu internauci są tak uprzedzeni do Fiata Multipli, poza specyficznym wyglądem tego samochodu, o innych jego wadach nie słyszałem, osobiście mógłbym kupić sobie takie cudo, przynajmniej wyróżniałbym się na drodze
(17-05-2014 12:08:46)kanilox napisał(a): [ -> ]Mój silnik ma 10000km i nigdy nie był zdejmowany cylinder, czyli pierścienie są po przebiegu 10000km, nie był też rozpoławiany czyli są oryginalne łożyska. Jedynie z sprzęgłem mam lekki problem. Według mnie to wada konstrukcyjna bo tarcze są zrobione z metalu a nie z tworzywa sztucznego jak w Simsonie i wytłukują rowki w koszu.
Sprzęgło jest pancerne w Charcie dobrze złożone z dystansami jest IDEALNE!
Nie są z metalu zrobione tarcze bo było by to bez sensu, jest metalowa wkładka i na niej są korki trącze
Bierze Charta!
Cena Jawki jest dość niska mało kto chce to kupić ze względu na mity na temat silnika 223. Spalanie 3-3.5l zależy czy masz uszczelniony gaźnik czy nie
Silnik 223 musi być idealnie ustawiony co do setnych milimetra. Jeśli minimalnie coś się przestawi to niestety już Ci nie odpali itp. Mój miał tak, że jak się nagrzał to za chiny ludowe nie chciał odpalić (miałem ogara 200)
Co do Charta ceny są większe ale nie kosztuje tyle co simson (nie rozumiem dlaczego za tak stary motorower trzeba tyle płacić ..)
Chart stylistycznie jest o wiele ładniejszy niż mustang (ale patrząc na lata produkcji to nie ma co się dziwić. Jawa lata 70te chart końcówka lat 80 początek 90) więc jest niebo a ziemia. Chart ma o wiele bardziej komfortowe zawieszenie (na pewno nie jest tak sztywne jak w ogarze czy jawie..)
Silnik generuje moc 2.8 kuca więc spokojnie powinno Ci to wystarczyć.
Instalację elektryczną masz rozbudowaną (lampy mocniejsze kierunki czujnik stopu)
Wg mnie jedynym minusem są te plastikowe błotniki które przy małej stłuczce po prostu się łamią :/
Na Twoim miejscu odkładałbym kasę na Charta..
jak ja czytam te głupoty o silniku jawa 223 to aż się dziwie mojemu ogarkowi, bo jak takie coś widzę to wydaje mi się że mój jest z innego świata ,jakoś normalnie jeździ i zapala na zimno i na gorąco nie ma żadnych anormalnych wydarzeń nie miałem i kiedy, tylko che nim gdzieś pojechać to odpalam i jadę i jak dla mnie to jak chcesz tanio i dobrze to kupuj ,ogara 200/jawę 50 mustang i w sumie to jest pół-prawda z tymi słabymi hamulcami akurat jak się sprawdza i na czas reguluje i konserwuje to hamulce dają radę,a z chartem to tak ładnie wygląda jest polski ale coś kupić to jest problem ,no i nie zapominaj że jest jeszcze jeden dobry motorower z naszej zachodniej granicy (simson).
jakbym kupił Charta to czy odstawał bym od mojego kuzyna który ma jawe 50 mustang.
Jak zdrowy Charta to nie powinno być problemów
Ale za to ile to możesz powiedzieć co ma Charta, a czego nie ma jawka
bierz ogara 200 lepszy jest xD
Najpierw musze sprzedać swojego Rometa 50 - t -1
(17-05-2014 20:12:02)Marwerick napisał(a): [ -> ]jak ja czytam te głupoty o silniku jawa 223 to aż się dziwie mojemu ogarkowi, bo jak takie coś widzę to wydaje mi się że mój jest z innego świata ,jakoś normalnie jeździ i zapala na zimno i na gorąco nie ma żadnych anormalnych wydarzeń nie miałem i kiedy, tylko che nim gdzieś pojechać to odpalam i jadę i jak dla mnie to jak chcesz tanio i dobrze to kupuj ,ogara 200/jawę 50 mustang i w sumie to jest pół-prawda z tymi słabymi hamulcami akurat jak się sprawdza i na czas reguluje i konserwuje to hamulce dają radę,a z chartem to tak ładnie wygląda jest polski ale coś kupić to jest problem ,no i nie zapominaj że jest jeszcze jeden dobry motorower z naszej zachodniej granicy (simson).
Nie wiem czy to czasami nie zależy od egzemplarza i od serwisowania.. Jak dbasz tak masz ta reguła się sprawdza. A co do tego to masz po prostu dobrze wyregulowany silnik i nie stroi Ci żadnych fochów
Ale Ogar nie ma tak rozbudowanej instalacji jak chart .. i zawieszenie to prawie nie amortyzuje wstrząsów (chodzi mi o przednie )
(17-05-2014 21:23:53)Bartek napisał(a): [ -> ]Ale Ogar nie ma tak rozbudowanej instalacji jak chart .. i zawieszenie to prawie nie amortyzuje wstrząsów (chodzi mi o przednie )
A odkąd to przednie zawieszenie rometowskie ma amortyzować wstrząsy?
(17-05-2014 20:12:02)Marwerick napisał(a): [ -> ]jak ja czytam te głupoty o silniku jawa 223 to aż się dziwie mojemu ogarkowi, bo jak takie coś widzę to wydaje mi się że mój jest z innego świata ,jakoś normalnie jeździ i zapala na zimno i na gorąco nie ma żadnych anormalnych wydarzeń nie miałem i kiedy, tylko che nim gdzieś pojechać to odpalam i jadę i jak dla mnie to jak chcesz tanio i dobrze to kupuj ,ogara 200/jawę 50 mustang i w sumie to jest pół-prawda z tymi słabymi hamulcami akurat jak się sprawdza i na czas reguluje i konserwuje to hamulce dają radę,a z chartem to tak ładnie wygląda jest polski ale coś kupić to jest problem
Z tymi hamulcami to nie jest półprawda, porównaj sobie hamulce w ogarze i choćby w simsonie(o żadnych tam tarczach już nie mówię). A poza tym należy pamiętać, że te hamulce były obliczone na wyhamowanie obciążonego kierowcą i 10 kg bagażu komara z prędkości 40km/h, hamując ogarem z pasażerem z prędkości 60km/h nie jest już za ciekawie.
Cytat: ,no i nie zapominaj że jest jeszcze jeden dobry motorower z naszej zachodniej granicy (simson).
I należy dodać, że w cenie sporo większej niż cokolwiek z silnikiem jawa 223, aczkolwiek należy pamiętać, że to najlepszy motorower wyprodukowany na wschód od berlina.
Czytałem na forach ze charty są słabe (oczywiscie seryjne) do 55 km/h mieszkam w dość górzystym terenie i chciałbym spokojnie wyjeżdżać pod górki. Oczywiscie nie z dużymi prędkosciamy ale,
żeby wyjechac.
W takim razie chart odpada, jawa będzie dużo lepsza, ale osobiście mieszkając w okolicy górzystej zastanawiałbym się nad simsonem, może i na papierze ma tylko 0,2 km więcej niż jawa/ogar 200, ale silnik ma dużo lepszą charakterystykę pracy(maksymalną moc osiąga na średnich obrotach, nie na wysokich, dzięki czemu świetnie przyśpiesza, i pod górkę nie trzeba żyłować), no i skrzynkę 4-biegową, co na wzniesieniach jest sporą zaletą.