O kurde, bak faktycznie nie wyszedł bosko, ale nie jest źle!
podoba mi się to, że cały czas się w to bawisz i pamiętaj, że każde kolejne lakierowanie będzie lepsze od poprzedniego. Z tego co widzę to wina źle przygotowanej powierzchni tylko.
Pistoletem malowałeś czy sprejem ?
Aaaaale śmieszne naklejki na baku
Z motorynki, bo takie miałem pod ręka, a nie chcę w niego zbyt dużo kasy ładować
Dziś udało się odpalić ogara
, co prawda wiertarką, ale działa....
, ponieważ coś ze sprzęgłem jest nie tak i samoczynnie się załącza i kopniak się jakby ślizga, ale to nie jest taki ślizg, jakby na całkiem włączonym sprzęgle. Już zdjąłem kapę od sprzęgła, jutro je rozbiorę i zobaczę co tam się dzieje
Dawno już nie słyszałem głosu 223, ale ładnie chodził, na obroty się wkręcał jak szalony
Fotek niestety brak, bo karta pamięci mi siadła i dopiero jutro będę miał nową...
Ogarek już śmiga, zaskoczony jestem
Był mały problem ze sprzęgłem, ale wszystko już zrobione
Pali ładnie, nie ma żadnych problemów, mocy ma DUŻO wcześniejszy ogarek słabiej ciągnął. Tak jak go ustawiłem, gdy leżał jeszcze na półce, wszystko jest tak samo i chodzi bdb. Coraz bardziej mnie przekonuje, i jeżeli nie wypali z zamianą, to chyba go sobie zostawię
Kilka fotek i film
:
https://www.youtube.com/watch?v=K82ppQQC...e=youtu.be
Dostał nowy łańcuch, kranik , linkę gazu i jeszcze kilka detali będzie dokupionych
Jeszcze tylko pomalować stopki, bagażnik i stopki, wyczyścić tłumik
Zapraszam do komentowania
Świeci się jak psu jajca
piękny ogar, nie mogę się na niego napatrzeć
O w mordę jeża
Piękny po prostu przepiękny ogarek
Gratuluję Adi
To mocowanie daj fabryczne, bo teraz wydech porusza się razem z wahaczem
A co ty masz za kierownicę? Bo od ogara to ona raczej nie jest