Witam! Mam problem z moim ogarem. Nie chciał odpalić więc wyczyściłem układ paliwowy (czyszczenie baku, gaźnika, wężyka itp.), Po skręceniu zadowolony ,że w końcu zacznę sezon próbuję odpalić i nic! Ani z kopa ,ani z pychu. No ok, stał całą zimę itp. Kupiłem nową świecę (iskra jest) Ogar nie odpala!!! Ja już nie wiem co robić, proszę o pomoc... Pozdrawiam
Zapłon, gmp źle ustawione?
No nie
Nie umiem tego zapłonu regulować
Da ktoś linka do dokładnej instrukcji jak to zrobić?
Wpisz w szykajce "ustawianie zapłonu" Wyreguluj gaźnik
Iskra jest? Świeca mokra? Dobrze ustawiona? Nie jest mozliwe, aby zaplon sie przestawil od stania.
Ustaw przerwę na świecy na 0,2-0,3 i powinno być po problemie.
Witam! Dzięki za odpowiedzi, przy ogarku jeszcze nic nie robiłem
Dodam jeszcze ,że ostatni raz przed awarią jechałem w deszczu (nie wiem czy to ważne) Później ogar jakoś dłużej stał.. Jeszcze przed zimą chciałem pojeździć ,ale już nie chciał odpalić.
A i świecę taką jak wyjąłem z pudełka taką wkręciłem
Nawet nie wiedziałem ,że się reguluje
PS: Jestem nowicjuszem w tych sprawach
To co ma ktoś jeszcze jakieś pomysły?
a jaki masz filtr powietrza bo jak storzek to mógł w deszczu zamoknąć i ciągnie wilgoć do mieszanki
Wstrzyknij mu do cyla trochę mieszanki, jak nie odpali to zapłon - sam to przerabiałem. Jak odpali to coś z gaźnikiem będzie.
hm... rzucił palenie to poco oblepiłęś go nicorette ??? A tak na poważnie nalej mu na tłok i spróbuj odpalić i wtedy kombinuj dalej
Jak świeca mokra to poco mu jeszcze dolewać ewidentnie zapłon
(08-05-2014 18:48:02)Qnieteq napisał(a): [ -> ]Witam! Dzięki za odpowiedzi, przy ogarku jeszcze nic nie robiłem
To źle świadczy o tobie. Ludzie próbują ci coś doradzić a ty jeszcze palcem nie kiwnąłeś i czekasz na kolejne rady.