Witam serdecznie.
Po kilku miesiącach zmagań, udało mi się przywrócić do życia Rometa Kadeta. Jestem jego drugim właścicielem, pierwszym był mój dziadek. Po jego śmierci (ubiegły rok), babcia (ahh, jak mnie to boli) napisała podanie do W-wy o wyrejestrowanie. Czy jest jakiś sposób, aby tym cacuszkiem poruszać się legalnie po drogach?
Babcia sobie może pisać. Nie da się teraz nic wyrejestrować bez kwita ze złomu albo oświadczenia że ci ukradli. Powiedz lepiej, co masz? Jakie dokumenty?
(05-05-2014 20:21:16)romek napisał(a): [ -> ]Babcia sobie może pisać. Nie da się teraz nic wyrejestrować bez kwita ze złomu albo oświadczenia że ci ukradli. Powiedz lepiej, co masz? Jakie dokumenty?
Z tego co wiem, babcia posiada nadal do niego dowód rejestracyjny i jest mi go w stanie dać + tablice rejstracyjne.
Dowód na dziadka ? jak tak to sprawa spadkowa po dziadku, umowa z babcią i wio do WK pojazd legalnie zarejestrowany
Dowód na dziadka, sprawa spadkowa się odbyła - nowi właściciele (Wujek, moja mama, babcia). Tylko podobno wniosek do WK został wysłany o wyrejestrowanie
Wszyska da się zrobić trzeba isc pogadac z rodzIną i nie wyrejerstrują raczej bez żadnych kwitów
nie jest on wyrejestrowany na pewno bo zobacz teraz mozesz wyrejestrować tylko w 3 przypadkach: kradzież, sprzedaż, złomowanie, a to że babcia z nim nie zrobiła z wyzęj wymienionych wypadków pojazd jest dalej wppisany do rejestru.
No to znakomicie, pojutrze do niej jadę i sporządzam umowę!
(05-05-2014 21:41:51)ViVi napisał(a): [ -> ]Dowód na dziadka, sprawa spadkowa się odbyła - nowi właściciele (Wujek, moja mama, babcia). Tylko podobno wniosek do WK został wysłany o wyrejestrowanie
Babcia to sobie mogła pisać...
W takim wypadku umowę piszesz z trzema właścicielami
wujkiem babcią i mamą
Tak jak pisze Błażej - umowę z trzema właścicielami + akt poświadczenia dziedziczenia i do WK.
Obecnie nie można pojazdu wyrejestrować nie złomując go, więc podanie z automatu nieskuteczne.
Albo piszesz umowę nie do końca legalną czyli babcia podpisuje się za dziadka i data jest sprzed śmierci. Masz wówczas umowę dziadek->ty i jest łatwiej tyle że trochę nielegalnie