Z tego co mi wiadomo są nierozbieralne
Są rozbieralne, tylko nieskładalne. W celu rozebrania należy wyprostować te blaszki przechodzące przez gumę i wychodzące na zewnątrz. Widać je na pierwszym zdjęciu. Ale nie radzę tego robić, bo to nie jest prosta blaszka, tylko wygięta w odpowiedni sposob. Stal jest takiej jakości, że po odgięciu tej blaszki często już niema co zagiąć. Jeśli masz jakieś stare, zniszczone i zardzewiałe pedały tego typu, na których daleko się nie zajedzie, to możesz je rozebrać i spróbować dorobić takie blaszki, ale nie będzie to łatwe, więc nie rozbieraj tych, bo poprostu ich szkoda. Te blaszki nie dość, że są w kształcie kwadratowego U, to są jeszcze wygięte w mała część koła, tzn. łukowate. Naprawdę odradzam rozbieranie tego typu pedałów.
Jeśli zależy ci na rometowskich, to załóż te. Jeśli skrzypią, to spróbuj wlać trochę oleju do maszynu do szycia, może zadziała. A jeśli chcesz podobne, to w Mrówce można kupić metalowo gumowe, które zamiast tej blachy mają śrubę. Uprzedzam pytanie: nie da się założyć śruby do tych pedałów, bo gumki będą się obracać i rozwalać od gwintu śruby. Pozatym wtedy nie będą już oryginalne, więc lepiej kupić te z Mrówki.
Komentarz zawiera lokowanie owada
Kapsel idzie wyjąć tylko może być zasiedziały, ja wyjmowałem ten kapsel bardzo cienkim i małym płaskim wkrętakiem.
Z tym kapslem, to nie jest zasada. Najczęściej wyjęcie kapsla = rozebranie pedała. Ja mam takie pedało, które ma "pofalowane" miejsce styku kapsla z resztą pedała. Taki kapsel na 100% można wyjąć. Może psiknij WD-40 lub CX-80?
Kiedyś ktoś mądry powiedział, że co fabryka zkręciła to i się da rozkręcić, więc mam jakies nadzieje. Wkońcu oś jakoś musi wyjsć, bo wspawać tego kapsla nie mieli jak.
W moich była śruba między pedałem a korbą która trzeba rozkręcić cienkim kluczem
Radzio, tu nie chodzi o odkręcanie pedałów tylko o ich rozłożenie. Podzielam zdanie innych kolegów, nie radzę tego rozbierać, bo bardzo ciężko jest to potem złożyć z powrotem. Wiem co mówię, bo wielokrotnie próbowałem na nienadających się do użytku
.
Może napisz dokładnie co chcesz z nimi zrobić a ktoś będzie ci w stanie lepiej pomóc i okaże się że rozkręcanie (ryzykowne) wcale nie jest potrzebne.
Znaczy z 1 już se prawie poradziłem z czyszczenie, szmatka i heja lecz luzy mnie wnerwiają, fajnie by było wyjąc te gumy aby wyczyścić pedały lub przynajmniej zdjąć dekielek i wyregulowac luzy
Podejrzewam, że te pedały nie są regulowane. Podczas ich pracy zużywa się zarówno łożysko jak i powierzchnia po której jeździ. Nawet gdyby udało Ci się wymienić tylko łożyska, raczej na niewiele się to zda. Pedały są nierozbieralne, pogódź się z tym. Mam gdzieś jeden taki pedał bez dekielka, kiedyś pokażę Ci jak to jest w środku zbudowane. Nie, nie tak jak plastikowe z nakrętką regulacyjną.