03-05-2014, 12:11:44
Stron: 1 2
03-05-2014, 12:28:07
Takie pytanie: po co? Przecież komara można gasić po Bożemu, to jest poprzez odłączenie zapłonu, to nie jest jakaś wielka trudność
03-05-2014, 12:30:16
odpręznik nie słuzył jedynie do gaszenia ale i do łatwiejszego ustawienia pedałów w celu rozruchu na postoju
03-05-2014, 12:35:33
Nie miałem nigdy okazji odpalać pedałowca, ale chyba jak wciśniesz sprzęgło to pedały się ślizgają tak jak kopka, i idzie je bez problemu ustawić?
03-05-2014, 12:41:18
(03-05-2014 12:35:33)krzysiu1505 napisał(a): [ -> ]Nie miałem nigdy okazji odpalać pedałowca, ale chyba jak wciśniesz sprzęgło to pedały się ślizgają tak jak kopka, i idzie je bez problemu ustawić?
Ale jak masz silnik ze skrzynią jednobiegową i sprzęgłem odśrodkowym jak w kiblu to ciężko jest ustawić. Nie można w tedy wcisnąć sprzęgła bo go nie ma po prostu.
03-05-2014, 12:44:21
A to to już wiadomo, w nich odprężniki i tak były seryjnie montowane. Ale po co do zwykłego komara pakować, to ja nie wiem
03-05-2014, 12:46:06
do takiego na kopke bez sensu. Ale do pedałowca juz bym się zastanowił .
03-05-2014, 12:57:25
Od kiedy odprężnik służył do gaszenia?! Odprężnik jak sama nazwa wskazuje-odpręża, czyli pomaga przy rozruchu, żeby było łatwiej przekręcić wałem. Ale po co to w s38? Nie masz siły nacisnąć na kopkę?
03-05-2014, 13:23:44
Plusminus. Odprężnik gasił silnik w ten sposób że otwierał się w głowicy taki mały zaworek coś jak w cztero suwie, i silnik tracił kompresję. Ale w silnikach średnioprężnych też można spodkać odprężniki.
03-05-2014, 13:25:04
Odprężnik służy też do gaszenia. Dajmy na przykład motopompę strażacką nie gasi się jej odcięciem zapłonu tylko odprężnikami dwoma
03-05-2014, 13:26:20
(03-05-2014 12:41:18)barcelxxl napisał(a): [ -> ]Mylisz się, mam 010, jednobiegowy i też na sprzegle odsrodkowym i sprzeglo się naciska. Inaczej by się pedała slizgaly.(03-05-2014 12:35:33)krzysiu1505 napisał(a): [ -> ]Nie miałem nigdy okazji odpalać pedałowca, ale chyba jak wciśniesz sprzęgło to pedały się ślizgają tak jak kopka, i idzie je bez problemu ustawić?
Ale jak masz silnik ze skrzynią jednobiegową i sprzęgłem odśrodkowym jak w kiblu to ciężko jest ustawić. Nie można w tedy wcisnąć sprzęgła bo go nie ma po prostu.
Przy odpalaniu wciskasz sprzeglo(szczęki docislaja do dzwonu), podnosisz odpreznik , kręcisz pedalami i puszczasz sprzeglo i odpreznik i silnik odpala.
03-05-2014, 13:29:26
Alpejskie kombinacje...
03-05-2014, 14:59:10
(03-05-2014 12:57:25)plusminus napisał(a): [ -> ]Od kiedy odprężnik służył do gaszenia?! Odprężnik jak sama nazwa wskazuje-odpręża, czyli pomaga przy rozruchu, żeby było łatwiej przekręcić wałem. Ale po co to w s38? Nie masz siły nacisnąć na kopkę?
Siłę mam ale o taki bajer chodzi
Pany konkrety macie jakiś pomysł?
Ja bym nawiercił i nagwintował.
Ale co później?
03-05-2014, 15:02:03
Jak chcesz bajery, to se weź błotniki poucinaj, załóż siedzenie od ogara czy tam inne dwuosobowe i podegnij do góry, załóż owiewkę ufo(tiger to już przeżytek), i ledy pod spód daj, to wtedy wszystkie laski będą Twoje! I nie zapomnij o filtrze stożkowym i wydechu od ogara 200, koniecznie wybebeszonym!
03-05-2014, 15:04:19
No bez przesady, nie chce sztywniaka szpecić, ale o tych ledach to do sporta pomyśle
Stron: 1 2