Zawias jest rąbnięty, więc dokręciłem na maxa i pomalowałem razem ze śrubą. Jak go kupiłem to też śruba była pomalowana. Bałem się trochę że jak pomaluję ramę i będę skecał zawias to lakier sie poobdziera, więc jest jak jest, mi się podoba
Jaki on jest piekny
Dzięki
Dużo w remont nie wlozylem, bo 45zl tylko w lakier. Na całego łącznie z kupnem i remontem i paroma drobiazgami wyszło ok. 90zl
Niby tylko naklejki a jakiego uroku mu dodały
Sprawia wrażenie jakby dopiero co wyjechał z fabryki!
Jedynymi rzeczami psującymi to wrażenie to pedały bez odblasków
i osłona łańcucha, której życzę Ci byś ją jak najszybciej znalazł!
Dzięki za komentarze
Też mam wrażenie że zupełnie go odmieniły te naklejki. Co do pedałów, to Wigrus masz absolutną rację, są bez odblasków, mają nalot rdzy i ma ją straszne luzy, są już strasznie zużyte. Zakupię nowe, to koszt kilkunastu złotych
Naklejki owszem, wyglądają fajnie. Szkoda tylko, że nalepka "UWAGA! (...)" jest w złym miejscu.
Oglądałem dużo pelikanów na Google i wszystkie miały tą naklejkę "Uwaga..." w tym samym miejscu.
Piękny ,nic dodać nic ująć .
(06-06-2014 17:57:26)wnusiu94 napisał(a): [ -> ]Naklejki owszem, wyglądają fajnie. Szkoda tylko, że nalepka "UWAGA! (...)" jest w złym miejscu.
W Pelikanach były one we właśnie takim dziwnym miejscu.
Może być. Pelikana z nalepkami widziałem tylko raz w życiu na żywo i w/w nalepka była obok główki ramy, jak w Wigry.
Też się na początku dziwilem czemu ta naklejka nie jest przy główce jak w Wigry, no ale nakleilem tak jak było we wszystkich które oglądałem
Planuję sprzedać Pelikana za jakieś dobre pieniądze... Ile może być wart w takim stanie jak teraz?