Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Jak przekonać tatę?
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Stron: 1 2 3 4 5 6
(24-04-2014 12:48:58)Bartek_ napisał(a): [ -> ]Nie dziwię się, że nie chce tobie kupić. Przecież to jest brzydkie jak cholera, też bym mojemu dziecku takiego czegoś nie kupił.

A według mnie pony wygląda jak pół dupy zza krzaka, każdy ma własne gusta
Jawka jest właśnie ładna wygląda inaczej niż dzisiejsze. Jak ktoś ładnie zrobi to wygląda ładnie. Ta o którą tu się rozchodzi piękna nie jest delikatnie mówiąc
Ja bym to podsumował tak:
,,Nie liczy się wygląd, ważne to co ma się w środku"
.....................................................................-nie wiem kto to powiedział
Kurna, ja mam tylko jednego Opla, czuję się taki... No nie ważne Big Grin Nie sztuka kupić, sztuką jest to utrzymać. Co z tego że Ci to ufundują skoro będziesz musiał od nich żenić na wachę, na części itd? jak dla mnie to dopóki nie uzbierasz kasy (koś trawniki, do dziadkow pomagaj itd) to nie masz co się zabierać za sprzęta.
Jak to kupisz to jak coś to mam oryginalną kierownice na sprzedaż
Krzychu dzięki za chęci ale kierownica to częsc ktora raczej sie nie popsuje Smile koniec końców zamiast dostac od was sposoby jakimi Wy przekonywaliscie rodzicow, dostalem opinie na temat jawki. Zobaczymy co powie tata jak wróci z pracy. Przedstawie wszystkie argumenty jakie przyjdą na język (tylko te dobre Tongue)
No ale jak będzie z zewnątrz syf i rdza to też weźmiesz, bo silnik pracuje. Ja bym też tego nie kupił (chociaż już się zastanawiałem kiedyś bo okazja była) bo nie za bardzo mi się podoba. Ja na twoim miejscu bym się zastanowił czy sobie poradzisz i czujesz się na siłach żeby to ogarnąć
(24-04-2014 14:04:19)skalpel155 napisał(a): [ -> ]Kurna, ja mam tylko jednego Opla, czuję się taki...

Nie mam opla ;( Sprzedałem!

Mój sposób jest taki:
-idę do kolegi, pożyczam pieniądze, jadę coś kupić, przyprowadzam do domu, w ciągu 2 dni doprowadzam do stanu używalności i mówię rodzicom, że przydało by się oddać pieniądze, ale ja na razie nie mam. Rodzice mają swoje och ach, ale zachwyceni sprzętem i tym jak jeździ postanawiają dać pieniążki.

No i to taki sposób, ale nie jest miła taka praktyka, to jest takie troszkę zmuszanie rodziców.

Lepiej mieć swoją kasę i za nią kupować.
Jeżeli chodzi o to, że nie chcą pozwolić na kupno sprzętu to nie trzeba się pieprzyć. Trzeba przyprowadzić i już. Ja na swój pierwszy motorower namawiałem chyba ze 3 miesiące, byłem nachalny, ale w końcu dla świętego spokoju pozwolili mi na niego. Z drugim był problem, ale rozwiązałem go tak, że przyprowadziłem, powiedziałem, że zrobiłem interes życia i pozwolili aby zostałBig Grin
U mnie to samo było, musiałem długo ich prosić ,a jak się zgodzili to parę miechów szukałem okazji , więc ja bym nie przestawał jakby powiedział że nie. Ten pomysł z kolegą to taki trochę na fakt dokonany. To że nie masz kasy to twój słaby punkt ,który twój tata może wykorzystać.

Uwież że skodą nie jeździmy. My mamy dwa ople
[/quote]
Widzę kolega z wyższych sfer :-)
(24-04-2014 13:56:04)siwymiks napisał(a): [ -> ]Ja bym to podsumował tak:
,,Nie liczy się wygląd, ważne to co ma się w środku"
.....................................................................-nie wiem kto to powiedział

Sasha Grey

Big Grin
No niestety, tata swoje. Dziękuję za wszystko co dla mnie wystukaliście na klawiaturze. Kase pozbieram i sam se kupie Tongue
To jak jawki ci nie kupi, to może coś innego, lepszego droższego? Polecom hejty tak tak - simson Tongue
(24-04-2014 17:04:42)kw112 napisał(a): [ -> ]
(24-04-2014 14:04:19)skalpel155 napisał(a): [ -> ]Kurna, ja mam tylko jednego Opla, czuję się taki...

Nie mam opla ;( Sprzedałem!

Ja w trakcie, ale ni uja brać nie chcą Big Grin
Cytat:Mój sposób jest taki:
-idę do kolegi, pożyczam pieniądze, jadę coś kupić, przyprowadzam do domu, w ciągu 2 dni doprowadzam do stanu używalności i mówię rodzicom, że przydało by się oddać pieniądze, ale ja na razie nie mam. Rodzice mają swoje och ach, ale zachwyceni sprzętem i tym jak jeździ postanawiają dać pieniążki.

No i to taki sposób, ale nie jest miła taka praktyka, to jest takie troszkę zmuszanie rodziców.

Lepiej mieć swoją kasę i za nią kupować.
Jeżeli chodzi o to, że nie chcą pozwolić na kupno sprzętu to nie trzeba się pieprzyć. Trzeba przyprowadzić i już. Ja na swój pierwszy motorower namawiałem chyba ze 3 miesiące, byłem nachalny, ale w końcu dla świętego spokoju pozwolili mi na niego. Z drugim był problem, ale rozwiązałem go tak, że przyprowadziłem, powiedziałem, że zrobiłem interes życia i pozwolili aby zostałBig Grin

Zbyt drastyczna metoda jak dla 14to latka, nie mąćmy mu w głowie bo jeszcze BMW M3 wprowadzi i powie że tanio Smile
(24-04-2014 21:17:20)Joker345 napisał(a): [ -> ]To jak jawki ci nie kupi, to może coś innego, lepszego droższego? Polecom hejty tak tak - simson Tongue

Na simsona akurat chłopakowi łatwiej będzie rodziców przekonać: osobiście nie słyszałem, żeby ktoś narzekał na awaryjność motorowerów enerdowskich(no może poza zafascynowanymi chińszczyzną gimbami). Jednak tu jest ten kłopot, że za cenę dobrego szwaba można mieć dwie lub trzy dobre jawki czy romety
Stron: 1 2 3 4 5 6
Przekierowanie