Witam. Po długim naprawianiu miałem spokój przez krótki czas. Zaczął przerywać i miał ciężko odpalić. Na dzień dzisiejszy ledwo odpala nie ma siły się wkręcić na obroty tzn. manetka do końca on nie daje siły tylko kopci z jedynki nie można ruszyć bo stopniowo spadają obroty i gaśnie. Czy może to być za sprawą simmeringów ? Zależy mi na szybkiej odp. Ps. gaźnik nie wchodzi w grę ani uszczelki.
zapłon do regulacji i platyny
Może to simer od strony sprzęgła i olej ci bierze
Spróbuj na iglicy wyżej ustawić zapinkę bo może za mało paliwa dostaje i się muli
Zmieniłem platyny jeździ jakoś teraz przerywa grzeje sie co przejazd 100m strzela z gaźnika i smród ..
jak sptzrela i sie grzeje szybko to zaplon do regulacji
Więc tak do dupy była przerwa za duża na platynkach ustawiłem wyczyściłem gaźnik pojeździłem za jakiś czas odpalam a on za jakimś 10 kopem nie chodzi jak trzeba itp mi ojciec tłumaczy ze to swieca bo te zasrane żółte rączki wszystko zrobią aby sie popsuło .. ps świeca chodziła niecałe 2 dni ..
jeszcze zadam pytanie jaka świeca do 023 ?! Na forum patrzyłem 100 razy ruszany temat inni piszą 80 lub ngk a mi to gówno daje tylko sie nagrzewa czarna świeca i mokra ... dodam iskry padają jak muchy co założenie godzina lub mniej i swieca do uja..
niemożliwe jest to co mówisz że co godzina
masz źle ustawiony zapłon i tyle nie jest wina świec
zapłon troszkę opóźniłem był idealnie ustawiony ale to już było przed opóźnieniem ..
na pewno masz cos źle ustawiony zapłon no nie mozliwe aby śiwece paliły sie tak szybko
Kolega ma dalej źle ustawiony zapłon, proste.
Tylko go ustaw a nie przesuwaj w ciemno bo nie na tym płot polega
najlepsza świeca do rometa to wiadomo że świeca od maluch : D ustaw zapłon mam nadzieję że wiesz jak platyny mają się zacząć otwierać 3 mm przed GMP, przerwa na platynach mniej więcej 0,4 mm. I świeca najważniejsze zrób tak żeby przerwa była jak najmniejsza dosłownie na paznokieć
serio sprawdź świecę, zrób tą małą przerwę ; )
no i jeszcze jedno nie wiem czy to możliwe w twoim przypadku jak jeździł i nagle przestał ale odkręć wydech i spróbuj odpalić miałem tak w komarku wydech był tak zapieprzony że żeby ruszyć z jedynki to musiałem sie nogami odepchnąć, odkręciłem i targał jak głupi ; D