Witam, mam pewien problem z moim 50 t-1, ponieważ gdy byłem sie nim przejechac było wszystko ok, lecz gdy wróciłem nim do domu i zgasiłęm a później chciałem go odpalić to miał bardzo duze problemy z odpalaniem. Lecz jak juz mi sie udało go odpalic to romet chodził na najwyższych obrotach i nie reagował na ruszanie manetką oraz śrubą obrotów czy dolotem powietrza. Wiec wyczyściłem gaźnik, wymieniłem pływak i dałem nową uszczelkę pod gaźnik lecz nic nie pomogło. Wiecie co to moze być ? Może lewe powietrze ale jeżeli tak, to skąd ? Pozdrawiam i proszę o pomoc.
Nieszczelna uszczelka - pod głowicą/pod cylindrem/między cylindrem a gaźnikiem (najczęściej tam przylgnia jest skrzywiona przez dokrecanie na maxa/uszczelka między połówkami/kturyś zimer.
ewentualnie zdejem filtr powietrza i zobacz czy przepustnica sie nie zablokowała w GMP
Moim zdaniem uszczelka między połówkami nie ma znacznia ponieważ chodzi tu o to że on nie chce zejsć z gazu. Przepustnica nie jest zablokowana, chodzi normalnie bo sprawdzałem więc to musi byc coś innego.
(01-04-2014 21:26:33)hao-san napisał(a): [ -> ]Moim zdaniem uszczelka między połówkami nie ma znacznia ponieważ chodzi tu o to że on nie chce zejsć z gazu. Przepustnica nie jest zablokowana, chodzi normalnie bo sprawdzałem więc to musi byc coś innego.
przepuszczajaca uszczelka między karterami = lewe powietrze = więcej powietrza w mieszance = wysokie obroty.
jeszcze wkręć DO KONCA śrubke poziomą w gaźniku i odpal , jak bd nadal wysokie to któraś z mozliwości które wymieniłem wcześniej
Okazało się że to simering od strony koła zamachowego
Bo kiedy naciskałem kopniak to "buchał" sprężonym powietrzem. Ale mam mały problem, czy ktoś wie jakie wymiary ma ten simring ? Bo mi się numery zdarły i nie moge nigdzie znaleść.
Katalog części znajdziesz na forum ;]
17x40x7 (17x40x10 też można)
Ok dzięki, Jutro kupie nowy simering, zamontuje go i napisze czy pomogło
I jak już wszystko działa?