Witam,
Otóż mam pewne pytanie. jak wiadomo, motocykl na prawo jazdy AM powinie mieć pojemność nie większą niż 50cc, v-max 45 km/h i ileś tam KM. Jeżeli mam cylinder 50, natomiast moto jest odblokowane i v-max ma ok. 100km/h a KM ok. 12, to jest to łamanie prawa? Jeśli spowoduje wypadek, to będzie tak samo jakbym miał w moto zarejestrowanym na AM cylinder np. 70cc i cała wina pójdzie na mnie ? Z góry dzięki za odpowiedz, pozdro.
I jeszcze jedno. We wrześniu tego roku będe miał 14 lat, i dopiero w tedy będe mógl zrobić prawko AM, a jeżdżę na Aprili rs 50. Czy policja bardzo zwraca uwage na "młodych motocyklistów bez prawa jazdy", czy raczej mnie puszczą i powiedzą żebym więcej nie jeździł (oczywiście zazwyczaj jeżdżę tak jak powinienem, 45km/h) ? Czy odrazu będzie mandat - no właśnie, jak wysoki może być mandat za takie coś? i słyszałem, że nawet mogą moto zabrać. napisze mi ktoś, jak z tym dokładnie jest? I czy jeśli dogadam się jakoś z policją (jakby mnie już złapali, i okazało się, że nie mam prawka) to by była szansa, że by mnie puścili (np. powiedziałbym, ze gdyby nie zmiana prawa że prawko na 50cc jest od 14 roku życia , to bym już dawno miał, że jeżdże ostrożnie i ogólnie przepisy znam). ?
W myśl przepisów pojazd o pojemności <50ccm i rozwijający prędkość >45km/h nie jest ani motorowerem ani motocyklem. Jest nie wiadomo czym
Wszystko zależy od policjanta, moim zdaniem sprawa jest prosta-mandat za jazdę bez uprawnień plus zatrzymanie dowodu jeśli się uprą. A teksty że "znam przepisy ale nie mam papierka" są dla mnie równie naiwne jak "po czwartym piwie jeżdżę ostrożniej niż na trzeźwo".
No ale w prawie pisze, że motocykl ( a raczej motrower/skuter ) na prawo jazdy kat. AM powinien nie przekraczać 45km/h i jak moja Aprilia przekracza te 45km/h, i ma więcej KM niż powinna (oczywiście jest to 50cc) to łamię prawo jeżdżąc na niej ?
A ile wynosi taki mandat za jazde bez uprawnien ?
Gdzie masz przepis ograniczający moc spalinowego silnika w motorowerze?
Kara za jazdę bez uprawnień to 500zł.
"prawo jazdy kategorii AM, pozwalające na jazdę motorowerami i lekkimi czterokołowcami (masa własna do 350 kg, prędkość do 45 km/h, silnik o pojemności do 50 ccm). (...)"
Piszesz bardzo poprawnie jak na 13 latka więc powstrzymam się od zgryźliwych komentarzy.
Motorower z silnikiem spalinowym ogranicza prędkość maksymalna i pojemność. Nie moc.
Trochę inaczej jest przy napędzie elektrycznym-tu mamy kryterium mocy i prędkości. Ale ten przypadek jest jak długoterminowe umowy w reklamie Nju Mobajl-"nie interesuje mnie".
Kategoria AM uprawnia do kierowania pojazdami z silnikiem spalinowym do 50ccm lub silnikiem elektrycznym, których konstrukcja nie pozwala rozwinąć prędkości większej niż 45km/h a ich moc nie przekracza 4kW. Uprawnia również do kierowania quadem lekkim, którego masa własna nie przekracza 350kg, a prędkość maksymalna nie przekracza 45km/h.
Tak mnie uczyli na przepisach ruchu drogowego, tak mam zapisane.
(14-03-2014 02:49:04)nie_mientki napisał(a): [ -> ]...
Kara za jazdę bez uprawnień to 500zł.
Wszyscy zapominają że to może się skończyć sądem bo jest nieletni i odpowiadają za niego rodzice
Tak, ale umowmy się. Miał ktoś już z tego powodu sprawę w sądzie ?
W Rg też mam 12 koni i nie widzę problemu, żeby na AM śmigać. Nawet bez AM.
(14-03-2014 09:08:49)pimpek-M2 xD napisał(a): [ -> ]W Rg też mam 12 koni i nie widzę problemu, żeby na AM śmigać. Nawet bez AM.
Jak kto lubi. Bierzesz wtedy odpowiedzialność na siebie(teoretycznie), nawet możesz sobie samochodem jeździć i też można ,ale do czasu
To nie takie proste. Jednocześnie w przypadku zatrzymania idzie wniosek do UFG o ukaranie za brak OC -> ubezpieczasz motorower, a pojazd jest motocyklem więc jest nieubezpieczony
Nie masz karty/AM - nie masz prawa poruszania się po drogach publicznych, a co najwyżej po swoim podwórku możesz sobie bączki pokręcić... Co z tego, że 50 ccm? Skoro pojazd jest odblokowany, przekracza 45 km/h jest to według prawa już nie motorower ale MOTOCYKL (na który musisz mieć prawo jazdy A1, lub A2 albo A) - pojemność 50 ccm nie ma tu nic do gadania, poza tym nie chciałbym być na Twoim miejscu, jak Cię policja złapie, gdy jechałeś przykładowo 70-80 kmh/h - nie ma wtedy tłumaczenia, że znasz przepisy i "zapomniałeś karty" - wtedy leci mandat 500 zł, telefon do rodziców i sprawa może zakończyć się w sądzie... Dla mnie to jest chore, gdy ja nie miałem karty, potrafiłem się wstrzymać i jeździć moją Apką tylko przed garażem (samą SR'kę miałem na 2 tygodnie przed wydaniem karty) - prawo jest po to, żeby go przestrzegać. Zdasz na AM - jeszcze się "wyszalejesz" na moto...
Ale z drugiej strony nie ukrywajmy że jeśli milicja miałaby sie trudnić takimi pierdołami jak wyłapywanie motorowerów które osiągają powyżej 45 km/h to by musieli shaltować 99% kibli, simsonów, jawek, różnych małych krosików czy ścigawek.
(15-03-2014 01:37:18)Damian4570 napisał(a): [ -> ]Co z tego, że 50 ccm? Skoro pojazd jest odblokowany, przekracza 45 km/h jest to według prawa już nie motorower ale MOTOCYKL
Nie zgodzę się. Motocykl to pojazd o pojemności przekraczającej 50ccm-tak mówią przepisy.
Tak więc pojazd o pojemności mniejszej niż 50ccm rozwijający prędkość większą niż 45km/h jest...prawnie niezdefiniowany. Ani to motorower ani motocykl.
można go nazwać motorocykl
niemiętki ma racje w sprawie przepisów