Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Komar 2350 72r
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Siemka Wink, postanowiłem pokazać wam kolejny mój motorower, który jest również produktem Polskim, mianowicie Komar 2350. To jedyny motorower który uchował się w mojej rodzinie od samego początku aż do teraz. Seryjnie jego kolorek był wiśniowo czarny i prezentował się nadal pięknie mimo zmatowiałego już koloru. Niestety ze względu pękania a w kolejność urwania się tylnego błotnika nad tylną lampą (chyba to dość częsta wada w tych motorowerach, to samo tworzy mi się w romecie 100) poszukiwałem innego lecz zdrowego błotnika. Po znalezieniu Ojciec podsuną mi myśl aby całego komara oczyścić z farby i pomalować na nowo razem z błotnikiem aby się nie wyróżniał i tak się stało. Z racji gdy go czyściłem do gołej blachy, był już połowa lipca (jak ludzie ze wsi wiedzą, to miastowym przypomnę, że w tym okresie przygotowania do żniw idą pełną parą), Tata nie miał czas się tym zająć, więc odstawiłem wszystkie cześć w kąt. Tak Komar zapomniany przez świat przeleżał ponad 3 lata, z czasem zostawał coraz bardziej wybrakowany przez moją osobę oraz to grubiej pokrywany przez naszego rudego wroga. W ubiegłym roku jakoś we wrześniu postanowiłem zaprzestać temu i postanowiłem postawić Komarka na koła Wink jak to było z przed kilku laty. Z racji że nie posiadałem warunków do malowania (po prostu braku miejsca i czystości ) pomalowałem go pędzlem.
Niedługo po tym zacząłem remont Ogara 200 a komar został odsunięty na boczny plan, zagracony w garażu i pokryty grubą warstwą kurzu.
Z wiadomości mojego ojca dowiedziałem się, że seryjna jednostka nie wytrzymała i już po kilku latach się rozsypał, ale brat załatwił mu wtedy nową jednostkę, a mianowicie 017 (który mam dotychczas w Romecie 100). Udało mi się dorwać odpowiedni silnik S-38 o oznaczeniu ZB4

Aktualnie komar powoli dochodzi do siebie po kilku latach, brakuje mi jeszcze założyć: kompletny wydech,
osłonę łańcucha,
rol gaz,
kosz przedniej lampy,
mechanizm zmiany biegów (muszę zakupić)
i kolejny komar ujrzy światło dzienne po kilku latach!! Smile

Szacunek dal tych którzy dotrwali i przeczytali cały opis Wink.
Zachęcam do obejrzenia zdjęć jak aktualnie komarek wygląda.

http://www.fotosik.pl/u/slomka95/album/1582751
Zapraszam do komentowania Wink
No pociągnąłeś to z pędzla,źle nie jest.Lepiej jak miał rdzewieć.Czytałem gdzieś że farbę z pędzla można zmatowić jakimś bardzo drobnym papierem wodnym i po odpowiedniej polerce efekty są dobre.Powodzenia
Ps.Przeczytałem całe ;D
Nawet nie wiedzialem ze masz komara. Super komarek Smile
Zgodzę się już nie mogłem patrzeć na jego "zwłoki". Co do malowania to starałem się aby wglądało to jak najlepiej no i bez zacieków Wink
Byłw tym samym malowaniu co ten Big Grin http://img05.tablica.pl/images_tablicapl...yzacja.jpg
tylko przednie zawieszenie również było w czarnym malowaniu Wink
Ładny jest Tongue
dzięki Wink dziś nawet postanowiłem go odpalić, ostatecznie się udalo. Tylko w całym domu słychać, bo bez wydechu Big Grin.
Udało mi sie zdobyć oryginalne kremowe manetki!!
Do skompletowania pozostało mi zdobycie kolanka oraz mocowanie tablicy rejestracyjnej, ponieważ zauważyłem że brak. Poza tym już wszystko na miejscu Big Grin
Nieźle wyszło ci to malowanie pędzlem, też chciałbym takiego komara, powodzenia Smile
no z daleka wygląda nawet świetnie
Przekierowanie