Witam.
Otóż mam taki problem z biegami. Jedynka wchodzi super, ale z dwójką już problemy są. Albo nie wejdzie a jak wejdzie to po krótkiej jeździe po drodze wyskoczy. Dodam że nie ważne czy jade po mojej drodze pełnej wzniesień, czy po asfalcie i tak wyskoczy.
Jadąc po drodze to raczej na dziurach wyskakuje, jak jade na asfalcie to, czy wyskoczy zależy od prędkości jazdy i od położenia manetki. Jak sie rozpędzam (średnie - wysokie obroty) to na tych wyższych zaczyna szarpać i wyskakuje, a jak jade wolno i nagle dam w palnik to czasami wyskoczy a czasami nie.
Jak jade pod górke to bardziej szarpie, rzadko kiedy wypada.
Od razu uprzedzam, że mam kulke od automatu na miejscu. Regulacja na nic sie nie zdaje, bo jak przekręce pół obrotu w lewo wodzik, to jedynka nie będzie wskakiwała.
Ja bym dobrze spróbował jeszcze raz wyregulowac biegi i zniwelować luzu na automacie
automat moze wyrobiony?
Wyrobiony? heh.
Nówka kupiony miesiąc temu za około 80 zł (ale i tak pewnie chińszczyzna)
Nie będe sie bawił regulowaniem, bo to nic nie da - albo jest 1 albo 2 (ja bardziej wole mieć 1 bo droga u mnie jest trochę pod górke), ale chciałbym żeby mi ta 2 nie wypadała ;/
Co może być przyczyną? Jak silnik był rozpołowiony to zębatki wyglądały jakby w ogóle były nie używane.
jak rozpułwawisz silnik to patrzysz na skrzynie i zwracasz uwage na tryby łożyska czy nie latają i na wałki czy nie mają lózów aha i jeszcze na wodzik jak bedziesz miał luz na wodziku to ci biegi mogą własnie szarpać. na początek odkręc prawą strone silnika i zobacz czy koło zębate to duże koło sprzęgła nie przemiesszcza sie w góre i w dół albo czy nie lata na boki jak ma luzy i chodzi w góre i w dół to napisz do ci napisze co najlepiej zrobić bez rozpulawiania silnika
Ja miałem podobnie to mi się zabierak w skrzyni wrobił
no własnie wodzik sie wyrobi i ci lata i ci wyskakują
Nagrałem taki filmik
http://www.youtube.com/watch?v=CArkGYrg7...e=youtu.be
Powiedzcie mi, czy tak może być (czy musi być) bo automat nówka.
Pod koniec filmiku widać że mechanizm łączący automat z wodzikiem ma luz ze 2-3mm przy łączeniu z automatem - Czy to może być przyczyna wypadania biegów?
I tak za jakiś tydzień planuje rozpoławianie silnika ze względu, że może źle coś tam poskładałem.
Ja myśle że może ten mechanizm łączący wodzik z automatem, bo wg mojego rozumowania to jak wbijam jedynke, to wbija się dobrze, a jak dwójke (do góry) to zamiast normalnie wbić to te 2-3mm brakuje żeby weszły tryby prawidłowo na siebie i może dlatego wybija tą dwójke.
A wy jak myślicie? Co może być przyczyną?
Na filmiku wygląda na to jakby chodziło prawidłowo... U mnie był jeszcze nieco większy luz, ale wyregulowałem biegi i jest ok
Może faktycznie masz wodzik wyrobiony?
Możliwe.
Jak będe rozpoławiał to zobacze dokładnie i wyśle zdjęcia na forum jeśli będzie to potrzebne.
W automacie to co ruszało się i to obok ( to czarne ) zespawaj razem i po sprawie
spawnij ten automat i spradz czy luzy na wodziku są i łożyska od wałka głównego
Lepiej znitować bo zawsze można rozdzielić
ja zaspwawasz to pózniej możesz szlifnąc i bedzie to samo
Witam znów
Problem został tak jakby rozwiązany.
Kupiłem tą część co łączy wodzik z automatem i 2 100% że wejdzie, ale dalej szarpie i wyskakuje.
Żeby 2 nie wyskoczyła musze przytrzymywać nogą dźwignię
Jeszcze nie rozpoławiałem silnika, żeby sprawdzić te tryby itd. Może tam jakiejś podkładki nie ma po 1 stronie i dlatego szarpie. Nie chciałbym zjechać trybów przez to szarpanie
.