A więc do rzeczy w mojej pony mam już troszkę wysłużone kartery (simeringi uszczelniane silikonem). Moje znacie jakieś patenty na poprawę szczelności bo jak się zgrzeje to "wypluwa" silikon.Jeśli naprawdę nie da się nic zrobić to kupie nowe kartery ale to w ostateczności bo nie mam co robić ostatnimi czasy i się nudzę to bym sobie pokombinował
Oczywiście "wypluwa" po stronie magneta bo po stronie sprzęgła to podkładka miedziana + kwasówka i diabeł nie wydmucha silikonu
Polecam zasyfić na maxa sylikonem, albo jakims klejem wysoko temperaturowym, może się uda. Pozdrawiam
No, zasyfcie to wszystko silikonem, a później narzekajcie, że romety to ścierwa bo nie jeżdżo i sie psujo.Rzucam na was pogardę.Zresztą co się dziwić typowy posiadacz 205-tki.A co do problemu to wyrobione są gniazda simmeringów, można napunktować je, ale na dłuższą metę to nie zda egzaminu.
sprubuj super glu ja miałem ucho od gażnika tak skleione i nawet jak dokręciłem na hama to trzymało
Ludzie, ale takie robienie "na skróty" pogarsza tylko sprawę, tym bardziej, że dane uszczelnienie będzie ciągle narażone na "złe warunki" i po pewnym czasie musi strzelić.Ale zresztą, co ja tam wiem.
A więc kartery do wymiany.
Jak jestes desperatem to obspawaj to i szlifuj
Lepiej kup nowe kartery, bo tak to możesz uszkodzić jeszcze łożyska (jak gniazda już wyrobione), a dodatkowo wykończysz wał.
wszystko mam nowe oprócz głowicy karterów gaźnika i boczków więc kupię nowe kartery najmądrzejsze rozwiązanie