Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problem Sony Ericsson G502
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, od pięciu lat mam telefon sony ericsson g502.
Telefonik sprawował się bez zarzutu, jakieś 4 miesiące przed awarią, zaczął szwankować. Mianowicie zaczął się sam restartować, podczas używania lub czuwania zacinał się, gasł ekran, krótka wibracja i jak by się tel od nowa włączał. 2 dni temu rozładował mi się, chciałem go podłączyć do ładowania, naładował się do 15% i musiałem odłączyć bo się spieszyłem. Jednak krócej jak normalnie te 15 procent trzymało. Gdy go podłączyłem do ładowania ponownie, zaczął wyskakiwać komunikat o ładowaniu optymalnym, jednak cały czas wyskakiwał jakby wejście nie łączyło. Przeczyściłem wejście, ok załączyło się ładowanie gdzieś wieczorem. Jednak gdy rano przychodzę telefon się wyłączył, przychodzi do włączania, brak reakcji. Przy padniętej baterii to czuć tylko delikatną wibracje a tu kompletnie nic. podłączyłem go do ładowania, znowu nic. Podczas podłączania do ładowarki, miga czerwona kontrolka przy aparacie (ten kwadracik obok aparatu.). Czyżby to była padnięta bateria? Pomóżcie, bo bardzo się przywiązałem do tego telefonu Smile
Polecam wymiane na nowy telefon...
mam inne telefony, ale po prostu do tego się przyzwyczaiłem Big Grin, dziś go na innej baterii załączyłem i włączył się. Muszę kupić nową baterię, lub wejście do ładowania naprawićSmile
Sprawdzałeś na innych ładowarkach ?
Obstawiam, że te węgliki w wejściu się wypaliły (nie wiem jak to fachowo nazwać :F)
Sprawdź na baterii pasek jaki ma kolor. Jeśli jest czerwony to bateria do kosza Wink
Miałem tak w swoim starym SE i okazało się, że jeszcze na płytce coś rypło i dlatego tak działa
Przekierowanie