Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Problemy z sprzęgłem i zapłonem.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Witam, mam problem z sprzęgłem i zapłonem, może zacznę od tego pierwszego. Po wyregulowaniu sprzęgła, sprzęgło na jedynce działa ale topornie, żeby popchać ogara muszę się mocno namęczyć, jednak gdy wbiję dwójkę i trójkę ogar nie chodzi tak topornie. Druga sprawa jest taka, że ogar nie chce za chiny ludowe odpalić, ale mniejsza z tym. Zapłon podczas ustawiania te 1.8mm przed GMP nie chcą się platynki rozwierać ktoś wie czemu?
Jako pierwsze dajmy Sprzęgło,

na jedynce chodzi ciężej z powodu na przełożenia, a nie z powodu działania sprzęgła, Więc jeśli się nie da już wyregulować sprzęgła, no to trzeba spojrzeć na stan tarczy, albo można spróbować dołożyć kulke między popychacze, I spróbować regulować, jeśli nie pomoaga, no to pewnie tarcze, albo możesz srawdzić stan oleju, stan, czyli poziom i Jakość :F, olej co jakiś czas powinno się wymienić.

Punkt 2, zapłon:

Platyny się nie otwierają z powodu zbyt małej przerwy na przerywaczu, ale jak chcesz na szybko coś spróbować, to zapłon daj na środku ale bliżej lewej strony, i ustaw platynki na 0.35 mm ale nie w GMP, lecz w momencie gdy są najszerzej platyny rozwarte, bo to nie zawsze jest GMP!!, no i powinien odpalić, no i na świecy też 0.4 mm przerwy,

Szczerze sam patrzałem kiedyś jak to z tym zapłonem w 223 jest, otóz najważniejsza jest przerwa na platynach, bo wyprzedzenie zapłonu do odpalenie było mało ważne haha :F, nie ważne czy zapłon na maxa w lewo czy w prawo zawsze odpalił ,nie zawsze z kopa czasami przerywał, ale odpalił.
Winowajcą sprzęgła było to, że nie było dotarte :x , dotarło się w miarę i chodzi pięknie Smile (Nie sądziłem, że sprzęgło się dociera). A zapłon już ustawiony, pokombinowałem i odpalił.
Przekierowanie