mnie też kiedyś złapali jechałem na motorynce a oni wyjeżdżali od sołtysa nie oznakowanym.a jechałem bez kasku,papierów.i bez karty motorowerowej.kazali mi zapchać motorynke do domu i włożyć kask
Fajny ogarek
Tak jak tutaj wszyscy mówią i ty też na to wpadłeś, wystarczy poprawić lakier i gotowe
Pamiętam jak jeździłem Komarem bez hamulców, dokumentów po osiedlu. No ale byłem gotowy wcisnąć jakąś wymówkę w razie kontroli
Pięknie się prezentuje, w realu jeszcze lepiej
Uważaj na pociąg
Byłem na zlocie i o to foto znalezione w internecie nie mojego autorstwa.