17-02-2014, 20:42:20
17-02-2014, 20:49:32
Wyciągasz stare śrubokrętem, zakładasz nowe pukając drewienkiem itp.
17-02-2014, 20:50:53
śrubokrentem w wyciągasz stare i wkładasz nowe i wszostko
18-02-2014, 23:47:09
ale stopiło się z łożyskiem na wale i teraz nie wiem co mam zrobić czy da się to jakoś wydłubać bez uszkadzania jakiejkolwiek powierzchni czy trzeba rozpoławiać silnik czy coś takiego
18-02-2014, 23:49:23
jak może sie guma stopić?co ty spaliłeś silnik?
18-02-2014, 23:57:05
Jak Wy to chcecie śrubokrętem wyjmować?! Simering nawiercasz w dwóch miejscach, najlepiej po środku jego ścianki małym wiertełkiem, wkręcasz tam na przykład wkręty do drewna, które zakleszczą się w stalowym pierścieniu i wyszarpujesz go. Nigdy nie pchaj niczego miedzy simering a karter!
19-02-2014, 18:36:54
a te simeringi są jak przyklejone do tego bo rozszarpałem to bo nie dało się inaczej i zostało to co jest zlepione z łożyskiem a nie wiem jak to jest możliwe!! a teraz chciałbym poradę jak to zrobić żeby reszty tego ciulostwa się pozbyć bo zostało pomiędzy karterem a łożyskiem tego trochę
20-02-2014, 00:17:03
Stare łożyska wybijasz a nowe wkładasz bijesz młotkiem gumowym by go nie uszkodzić i już
20-02-2014, 01:04:54
Trzeba było rozpołowić silnik... Więcej roboty, ale dostęp do uszczelniacza jest wygodny i łatwo go wybić, no a poza tym i tak silnik do rozpołowienia, bo chyba czeka Cie wymiana łożyska/łożysk...
20-02-2014, 01:33:02
A tak czasem nie podrzewałeś sobie tego simmeringu palnikiem ?
Bo później takie cuda są. +- jakoś zawsze wyciągałem śrubokrętem, między wał a simmering cienki śrubokręt i wyskoczyło..
Bo później takie cuda są. +- jakoś zawsze wyciągałem śrubokrętem, między wał a simmering cienki śrubokręt i wyskoczyło..
20-02-2014, 01:42:59
(20-02-2014 01:33:02)Mysiu napisał(a): [ -> ]...jakoś zawsze wyciągałem śrubokrętem, między wał a simmering cienki śrubokręt...
Aby simmering trzymał, gładź wału jak i karteru musi być idealna.
20-02-2014, 01:45:20
(20-02-2014 01:42:59)Linux napisał(a): [ -> ](20-02-2014 01:33:02)Mysiu napisał(a): [ -> ]...jakoś zawsze wyciągałem śrubokrętem, między wał a simmering cienki śrubokręt...
Aby simmering trzymał, gładź wału jak i karteru musi być idealna.
Robię to delikatnie a nie na rzeźnika. I to malutkim śrubokrętem.
Jak nie chce zejść to większy śrubokręt i wale w simmer aż dziurę zrobię.. i też wydłubię.
20-02-2014, 22:57:13
nic nie podgrzewałem chyba że po przedni właściciel jak chciał zrobić silnik ale za żucił ten pomysł i brałem malutkim śrubokręcikiem a potem coraz większym i nic w końcu wziołem z łożyska zdzierać i załówarzyłem że to się stopiło z łożyskiem i mnie szlak trafił jak to załóważyłem i więcej się tego nie łapałem do teraz
20-02-2014, 23:20:18
(20-02-2014 01:42:59)Linux napisał(a): [ -> ](20-02-2014 01:33:02)Mysiu napisał(a): [ -> ]...jakoś zawsze wyciągałem śrubokrętem, między wał a simmering cienki śrubokręt...
Aby simmering trzymał, gładź wału jak i karteru musi być idealna.
Jak dasz rade wał uszkodzić małym srubokrętem, to zazdroszcze Ci siły.
20-02-2014, 23:26:04
Wystarczy pionowa ryska na czopie w miejscu styku czopu z simeringiem aby po krótkim czasie uszkodzić simering.