Jestem na 100 % przekonany, że traci moc tylko po nagrzaniu, więc tłok wylatuje. Na dniach kupię pierścienie i uszczelki i wreszcie to bedzie jeździć. Dopiero byłem z kolegą na przeglądzie, co prawda ten jego miał przegląd, ale widzę jak to mniej więcej wygląda.
Potem mała przejażdżka i wróciłem do domu. Kocham ten motorek. Tyle powiem
olej Taśmę pimpek
Ogar nie jest taki zły nawet całkiem
Dzięki Big.
Doszedłem do tego co wydawało "metaliczny dźwięk." Była to pokrywa od strony zapłonu. Obroty, jak i wibracje mojego 223 są takie, że odkręca mi wszystkie śruby.
Taa i ta jazda z zaciśniętymi zębami.
No w końcu ogar 200 to nie chart
Już się tak nie wywyższaj.
W końcu Wojtek pojechał dookoła polski Ogarem, nie chartem
Jaki rozmiar mają pierścienie nominalne?
38? Chciałbym się upewnić.
No mówiłeś, ale chciałem się upewnić
niekoniecznie te 38 bo były rożne grupy cylindrów a wibracje w 223 są masakryczne mi w moim to na wysokich na 3-ce to bak dzwoni i jak już to radziłbym wiele śrub na podkładki sprężyste skręcić
Dziś byłem Ogim w szkole. Udało mi się też rozwiązać pare wkurwiaj*cych wad.
Mianowicie:
-Naprawiłem sprzęgło;
-Zrobiłem gaszenie w stacyjce;
-prawie naprawiłem klakson.
Nie wiem który kabel jest od niego dokładnie.
Zaczynam mu coraz bardziej ufać. teraz na dniach mam w planie wyjąć cały silnik i powymieniać wszystkie simeringi, uszczelki itp.
Wtedy mam już bezawaryjny silniczek w teorii. Ale to Romet jest - tu nic nie wiadomo
Ty lepiej nic nie rób w najbliższym czasie, chciałbym go zobaczyć jeszcze działającego
Spierd*laj.
Kultura wypowiedzi. +2pkt