A myślicie że komentując czyjąś prace , nie mam o tym pojęcia ? Po prostu staram się nakłonić tych którzy się starają do dokładności . Moje pierwsze remonty nie należą do udanych ale starałem się i podpatrywałem u innych co jak zrobić lepiej przy następnym .Uwierzcie dużo więcej pracy nie wyszło a efekty jeszcze lepsze .
Ależ spokojnie, zobaczycie, że do tej środy wszystko poprawię. Biorę zawsze do siebie wasze uwagi.
Nie znasz się to nie polecaj pistoletu, drugi raz w życiu malujesz a każdy nowicjusz będzie się masturbować przy byle jakim pistolecie bo jest świetny. Wiesz nie masz porównania bo brak ci doświadczenia i każdy pistolet będzie dla ciebie dobry. To koniec mojego pouczenia.
Fajnie wygląda i mam nadzieję że jest takie ładne też na żywo.
Dobrze że nie zrobiłeś tego tak jak ostatnio
Powodzenia w pracach i dzięki za fotki
Oj zdziwisz się. Malowałem już na ok 10 pistoletach i ten jest dobry (jak na swoją cenę). Idzie to ogarnąć, nawet dla kompletnego amatora będzie dobry.
Na żywo wygląda wiadomo - troszkę gorzej, ale nie ma jakiejś masakry. Byłem teraz w garażu, lakierek suchutki to zacząłem pomału delikatnie składać. Złożyłem cały przód (włożyłem golenie, błotnik) i w ogóle. Fajnie się pracuje jak wszystko jest takie czyściutkie
Fajny pistolet i godny swojej ceny to pistole SICO
Wiem, wiem. Sam Ci go polecałem.
Po prostu do tego kompresora nie ma co dawać tyle za pistolet. Niestety, z czasem przyjdzie lepszy kompresor. Powiem wam, że na tym co jest teraz nie koniec. Albo w tym, albo w przyszłym roku ogar poleci w fabryczny metalik.
no ładnie mi się tam podoba
No widzę całkiem dobrze ogarka przyjęliście. W nagrodę wstawię filmik z pracy silnika jak go złożę.
Czekam na złożonego ogara
Miałem ten pistolet kiedyś, ale jak dla mnie za mały rozprysk farby, jak sama nazwa mówi to pistolet zaprawkowy. Nadaje się do malowania większej ilości elementów, ale jak dla mnie malowanie takim pistoletem to żmudna praca
No tu Ci przyznam rację. Ma słaby rozprysk, ale do malowania motorku się nadaje. Najgorzej jest na baku, bo jest to spora powierzchnia, ale mi się udało dobrze. Malowanie całości zajęło mi prawie 1,5h bo starałem się zrobić to porządnie
Ja swoim dysza 1.4, swoją motorynkę podkładem 50 minut malowałem, a dziś lakierek 30minut
żeby nie było tez porządnie się starałem
No właśnie. Też mam 1.4, ale rozwalony. Ale malowałem nim kiedyś. Bajka, lakier pięknie się rozlewał, szeroko szło lać, a to taka pierdziawka. Przez tą dysze nie chce mi do końca podkładu puszczać. Nie wiem o co chodzi, ale do lakieru jest dobry i polecam go z całego serca.
To już nawet pompek maluje kompresorem, wstyd mi za siebie
Mnie też w tym roku czeka malowanie jak należy
Składaj, składaj, bo też jestem ciekawy co żeś tam namodził
Pompek, trochę słabo. Renolakiem to sobie możesz płot pomalować, nie motorower.
W mieszalni ci wymieszają lakier akrylowy. Do tego lakier bezbarwny i przez 2 sezony bez polerowania lakier się świeci