Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: K60B, objawy braku paliwa.
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ten gaźnik mnie przerósł..
2gi dzień z nim walczę.
Na wolnych obrotach leje się z niego a jak pojeżdżę z 5 minut na wysokich obrotach to tak jakby mu paliwa brakowało. Na wolnych obrotach wtedy ma takiego choćby muła. Pali od kopa czy ciepły czy zimny, Jak sie go odpali to trzyma wolne obroty, ładnie się wkręca wszystko cacy.
Ale podczas jazdy już jest gorzej.
Gaźnik teraźniejszej produkcji z blaszaną pokrywą pływaka.


Jakby ktoś mi mógł coś podsunąć ?
Montowałem te gaźniki w innych silnikach i pracowały prawidłowo.
Ja miałem to samo i wymieniłem na gmf na tamtym K60B, się chyba nie da jeździć
Prosiłem o konkretne odpowiedzi a nie o spam. Na Gm12F chodzi dobrze, aczkolwiek mam taki gaźnik i chcę takiego użyć. Jak innym działał poprawnie to u mnie też musi. Dlatego szukam pomocy.
Wywal tego k60b na złom. Wyrób współczesny tylko tam się nadaje! Radzę założyć stary Gm.
barcel, montowałem takie gaźniki i było gut.
Może to być spowodowane brakiem filtra powietrza ?
Jeżeli to gaźnik nowej produkcji to go wywal na złom i daj 12gmf
Poczytaj sobie opinię o nim na forum np . Jest go bardzo ciężko ustawić nie podaje paliwa itp ja bym stawiał na regulację lub gdzieś się zanieczyścił ;-)
Nie wiem czemu macie taką zrazę do nowych części. Że niby tłoki puchną itd. to nie wiem co wy robicie z tymi częściami. Mi nigdy nic nie spuchło z chińskich tłoków..
Rozkręcisz k60b ruski a nowy to niczym się nie różni oprócz zaworka iglicowego.
Ponawiam pytanie - filtr powietrza ?
Ja też mogę powiedzieć tylko tyle: szkoda ci było kasy na gaźnik z epoki to baw się chińskim. celowo napisałem "baw się" bo prosto z przesyłki do jazdy to to się nie nadaje. Ja mam rosyjski K60B i powiem tylko tyle: trudno miałem go uruchomić, bo nie przelewałem go tak aż z niego trochę poleci, ale jak odpalił to już jeździł i było dobrze. Fakt faktem ma orginalnie trochę za małą dyszę 62. Lepiej by chodził na 65 lub 68.

Co do tłoków: mi nie puchną bo ja motorowerowi NIGDY w piz*e nie daję. Jeździłem jawką 40, teraz chartem 40, więc nie krzywdzę go. Raz mi wyleciało zabezpieczenie bo za małe rowki na nie robią. Jak ludzie mówią że coś nie działa, to znaczy że najprawdopodobniej nie działa.
Filtr powietrza nie powinien mieć nic wspólnego. Zobacz czy ta blaszka zamykająca wlot powietrza od ssania nie lata luźno ( nie wiem jak się to fachowo nazywa ). U mnie dziwnym trafem sama z siebie opadała na dół i nie dostawał powietrza i się dusił oraz na obroty nie chciał wchodzić. Pomogło wywalenie całego mechanizmu ssania .
Wszystko działa, charper nie montowałem gaźnika prosto z przesyłki. Od razu blaszka do góry aby dostawał więcej paliwa i odpalił od kopa bez specjalnego przelania.
Jutro się pobawie z nim bo będzie więcej czasu. Mam gdzieś film na telefonie z pracy tego gaźnika, tylko wrzuce.
http://www.youtube.com/watch?v=UQcMvRPpVDc
To było zaraz po zamontowaniu. Jutro zrobię filmik jak chodzi to teraz..
powiem wam , kupilem tez ten gaznik we wakacje i jak byl zimny silnik to nie mógł odpalic , a jak z 5 min z ogarem pobiegalem to zapalil , jak byl cieply to odpalal za 1 kopem , paliwo mi sie wogóle nie lało , a zajeb iscie chodzil , czuc było lepszą moc niz na jikovie i do tego wogóle mi paliwo nie leciało z gaznika , mialem w nim filtr stożkowy
Też się dałem nabrać na ten gaźnik.
Po około 5 godzinach zakładania, regulowania, zdejmowania, rozbierania, naprawiania dałem sobie z nim spokój.
To jest zwykły bubel, gaźniki to bardzo precyzyjne urządzenia i nie mogą być zrobione na odpierdol tak jak to jest w tym wypadku.

Na szczęście kilka dni temu mojego udało się sprzedać za 40zł ale jeszcze nie wysłałem.
Jakoś to ustawiłem. Jaką metodą ?
Blaszka tak odgieta ze na wolnych obrotach z niego lało. Było dobrze.
Zmniejszałem poziom aż przestało kapać. No i chodzi. Pozdrawiam, do zamknięcia.
Przekierowanie