Chlopcy Rometowcy - Forum Romeciarzy!

Pełna wersja: Simson sr50 vs Romet Chart za tą samą cenę
Aktualnie przeglądasz uproszczoną wersję forum. Kliknij tutaj, by zobaczyć wersję z pełnym formatowaniem.
Ehhh stoję przed ciężkim wyborem... mianowicie nie wiem czy kupić szwaba, czy rodaka?
http://tablica.pl/oferta/simson-sr50-CID5-ID4TGX7.html
http://tablica.pl/oferta/romet-chart-CID5-ID3YkPP.html
Oba są prawie za tą samą cenę i w tej samej odległości ode mnie. Trasy jakie będę pokonywał to takie pół na pół czy raz asfalt raz polne drogi (do błota zostanie Ogar). Kupić zamierzam w tym tygodniu. Ilość części do Simsona na Allegro wielokroć przerasta te do Charta, co już wpływa na przewagę tego pierwszego. Z wyglądu bardziej mi się Romet podoba (wygląd przybliżony do normalnego motoru), lecz podczas złych warunków pogodowych będzie ciężko nim wyjść ze suchą nitką. Sr'ka wygląd ma kibelkowy, ale to dobrze wpływa podczas jazdy w deszcz, mrozy. Powiedzmy że to Wy stoicie w takiej sytuacji co ja. Co Wy byście wtedy wybrali? Uzasadnijcie wypowiedź.

PS
Byłem oglądać tego choppera o którym pisałem w innym temacie. Stan na zdjęciach był dopuszczalny, lecz w realu "pożal się Boże", a Hondę ktoś już kupił przede mną.
Ogólnie sam stałem jakiś czas temu przed tego typu wyborem, chart, simson, chińczyk albo jeszcze coś innego, w końcu przez porady i swoje spostrzeżenia doszedłem do wniosku że chart mi się najbardziej podoba i szukałem tak długo charta aż znalazłem.

Ale jednak w tym wyborze jaki ty przedstawiłeś bez wahania wybrał bym simsona, bo jego cena jest całkiem dobra w przeciwieństwie do ceny charta którego cena jest zawyżona.

W tym charcie nie ma nic fajnego, ani to oryginał bo ma wymienione kierunki, boki i nie wiadomo co jeszcze. Stan też nie jest zbyt ładny, chromy i ocynki pordzewiałe, lakier też ma uszkodzenia. W sumie można dać za niego 800zł ale też nie wiadomo co z nim jest a nie widać na zdjęciach, a na pewno coś jest.

Simson dużo lepszy, lakier może też nie ideał porównywalny do tego z charta, ale nie jest zwieśniaczony jak to często bywa w tym modelu, no i w końcu to jest simson. Ogólnie jest całkiem ładny. Cena rozsądna, można jeszcze coś by stargować za wady/usterki znalezione na miejscu.
Ja na twoim miejscu wziąłbym tego simsona. Lepiej(przynajmniej na zdjęciach) wygląda od tego charta, a poza tym w tym charcie podejrzenia może budzić ta "wymiana tłoka i pierścieni". Simson ma też jedną, niekwestionowaną zaletę, to jest dostępność części, których nie trzeba szukać po aledrogo, tablicach i podobnych, tylko idziesz do sklepu i kupujesz, i to nie jakieś chińskie g...a z plasteliny, a dobrej jakości szfabskie wyroby. Przy czym jeśli w tym simsonie brak kierunkowskazów wynika z braku akumulatora, to jest dobrze. Ale jeśli z czegoś innego, to już może być mniej wesoło...
Po przeczytaniu twojej opinii na temat Charta spojrzałem na niego inaczej. Jutro prawdopodobnie, lecz nie na stówę, pojadę obejrzeć tego Simsona.
Chart to chart. Jest Nasz Wink wzialbym charta bez zastanowienia. Moze nie tego, ale charta
ja bym brał simsona bo do tego łatwo i wszędzie kupisz cześci
Marwerick to mnie bardzo przekonuje do kupna Simsona. Spróbowałem licytować przez internet tego Simsona i koleś poniżej 1100 nie chcę zejść.
Poszukaj może lepszej wersji charta i go kup Wink
o częsći się nie martw. Każdy mówi że nie ma części a ja jeszcze nigdy nie miałem takiej sytuacji że nie mogłem dostać jakieś częsći
oczywiście błotniki są trudne do zdobycia ale nie nieosiągalne do zdobycia Tongue
Jak bym miał się zastanawiać nad chartem czy simsonem to rozważył bym simsona s51. Co do wyboru to już musisz sam zdecydować czy chcesz jeździć oklepanym szwabem czy gwiżdżącym chartem, czy chcesz się pocić nad znalezieniem części do charta (z nie wszystkimi) czy może użerać z podrabianymi częściami których nie brakuje do simsona gównianej jakości.
Najlepiej jak byś się przejechał jednym i drugim. Wink
Przekierowanie